Let’s travel together.

Morderstwo Belgijskiej nastolatki i jej związek z produkcją filmów dla dorosłych z udziałem dzieci

0

17 grudnia 1991 r. 15-letnia Katrien De Cuyper z Brasschaat w Belgii udała się do Antwerpii, gdzie mieszkał jej chłopak. O 21:30, po spędzeniu całego dnia razem, nastolatka zadzwoniła do rodziców i poinformowała, że po godzinie 22:00 ma autobus powrotny do domu.

Katrien przepadła

Chłopak zwykle odprowadzał ją na oddalony o kilometr przystanek autobusowy, ale tego dnia padał ulewny deszcz, a dziewczyna nalegała aby został w domu. Katrien spóźniła się na autobus i poszła do lokalnego baru, gdzie szukała schronienia przed deszczem. Około godziny 22:45 poprosiła kelnerkę o możliwość skorzystania z telefonu, a po krótkiej rozmowie wyszła i od tamtej pory nikt jej nie widział. Chociaż w trakcie trwającego śledztwa, próbowano ustalić z kim tamtego wieczoru kontaktowała się piętnastolatka, nigdy się to nie udało.

Pogrzebana

6 miesięcy później, 19 czerwca 1992 r. Podczas prac ziemnych w porcie w Antwerpii, jeden z pracowników odgrzebał zwłoki. Z uwagi na daleko posunięty rozkład i fakt, że ciało zostało zanurzone w kwasie, identyfikacji można było dokonać tylko na podstawie dokumentacji dentystycznej. Nie udało się ustalić, czy Katrien padła ofiarą przemocy seksualnej, ale pewne  jest to, że zmarła wkrótce po zniknięciu, a przyczyną śmierci było uduszenie.

Tajemnicze anonimy

Miesiąc później, do redakcji lokalnego tygodnika BLIK nadszedł pierwszy anonimowy list nawiązujący do sprawy Katrien. Autor sugerował, że szukał w dokach portu kobiety do towarzystwa, a kiedy jej nie znalazł udał się do baru w którym spotkał Katrien. Mówiła, że spóźniła się na autobus, a gdy zadzwoniła do rodziców żeby ich o tym poinformować, odparli, żeby radziła sobie sama. Była zdenerwowana i chętnie przyjęła ofertę podwiezienia.

Potem nadeszły kolejne dwa listy. Jeden w październiku, a drugi w listopadzie. Autor miał do siebie pretensje, że wysadził Katrien przy autostradzie, zamiast zawieść ją prosto do domu. Wyrażał obawy, że najpewniej złapała stopa, co skończyło się dla niej tragicznie. Zarzucał także rodzicom nastolatki dużą nieodpowiedzialność: „Jaki ojciec zostawia w nocy swoją nastoletnią córkę samą w najgorszej dzielnicy Antwerpii?”. Pisał także jak piękną dziewczyną była Katrien i wyjawił, że często odwiedza jej grób. Ojciec Katrien odparł zarzuty i zaprzeczył by córka do niego telefonowała.

Café Les Routiers i Studio X- Kiss

Dalsze śledztwo skoncentrowało się na miejscu, w którym ostatnio była widziana Katrien. Mieszczący się w okolicy portu, bar Café Les Routiers, nie miał dobrej reputacji, zresztą jak wszystkie inne, w tej owianej złą sławą okolicy. Tuż nad barem działało studio Studio X-Kiss, w którym zajmowano się produkcją filmów dla dorosłych. Zamordowany we Włoszech w 1998 r. Znany producent filmów z tej branży – ale tych z udziałem dzieci, jest także znaczący w tej sprawie. Mężczyzna dystrybuował filmy na terenie całej Europy, a jednym z odbiorców było właśnie Studio X-Kiss. Aż do swojej śmierci Ulrich regularnie przekazywał do tego studia duże sumy pieniędzy, prawdopodobnie jako zapłata za sesje zdjęciowe lub filmy.

Łudzące podobieństwo

Kiedy policja próbowała zidentyfikować ofiary na zabezpieczonych fotografiach, zwrócono uwagę, że jedno z dzieci na przypomina Katrien. Z uwagi na to, że dziewczynka na zdjęciach miała około 11 lat, a Katrien w momencie zaginięcia 15, wysnuto hipotezę, że była od lat związana z tą branżą. Tłumaczyłoby to fakt, dlaczego po tym jak uciekł jej autobus, nie wróciła do swojego chłopaka, a udała się do baru. Oczywiście rodzice zaprzeczyli, twierdząc, że znali swoją córkę i mieli nad nią pełną kontrolę. Przyjaciele ofiary byli jednak innego zdania. Zeznali, że Katrien miała „tajemniczych” przyjaciół” i często pod osłoną nocy, wymykała się z domu.

Ekspertyza

Dwóch chłopców, którzy brali udział w tej wyuzdanej sesji zdjęciowej, nigdy nie zidentyfikowano. W 2004 r. Ukazał się oficjalny raport, uzasadniający, że osoba na fotografiach, to nie dziewczynka, ale chłopiec. Dla potwierdzenia tej teorii, Fundacja Princess of Croÿ przeprowadziła analizę porównawczą, która potwierdziła poprzednie – dziewczynka ze zdjęć miała być chłopcem. Za trzecim razem, kiedy rodzice dostarczyli nowe zdjęcia Katrien, eksperci zrekonstruowali jej twarz w trzech wymiarach. Zgodność była niemal stuprocentowa. Dziewczynką ze zdjęć była niewątpliwie Katrien De Cuyper. 

Zamordowana podczas orgii

Sprawa morderstwa Katrien powróciła w 1997 r. Kiedy Regina Louf, znana również jako Świadek X1 (w sprawie przestępcy seksualnego Dutroux) napisała list do policji, w którym przyznała się do morderstwa Katrien. Twierdziła, że dziewczynka wraz z innymi dziećmi była przetrzymywana w zamku, na północ od Antwerpii, gdzie padła ofiarą szajki przestępców seksualnych. Dzieci były tam gwałcone i torturowane. Katrien miała zginać podczas orgii. Nie znaleziono żadnych dowodów na poparcie tej teorii.

Autor listów

W 2006 r. 35-letni mężczyzna imieniem Karl VR z Kessel, ojciec dwójki dzieci i z pozoru normalny mężczyzna, został aresztowany pod zarzutem posiadania filmów i zdjęć z udziałem dzieci. W jego mieszkaniu znaleziono także kopie listów, które zostały wysłane do magazynu BLIK, oraz wycinki z gazet dotyczące sprawy Katrien. Mężczyzna przyznał się do wysyłania listów, ale zaprzeczył zarzutom dotyczących porwania i morderstwa. Karl został aresztowany, jednak po 4 miesiącach został zwolniony z powodu braku dowodów. Test na wariografie przeszedł pozytywnie.

Sprawa Katrien pozostaje nierozwiązana, tak samo jak przypadek dwójki rodzeństwa, które w 1994 r. Zaginęło w tym samym rejonie. Ich sprawa zostanie przedstawiona w osobnym artykule.

Autor, Dorota Ortakci.

This slideshow requires JavaScript.

 

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.