Młoda kobieta zwisała nad wanną z twarzą zanurzoną w wodzie
Jej uśmiech świeci ze starej fotografii, która rzuca cień na piękny świat młodej kobiety, znajdującej się na krawędzi dorosłości. Ale na skraju tego portretu, czai się ciemność. Georgette Bauerdorf była młodą dziewczyną z wielką przyszłością – do 1944 roku, kiedy jej życie zostało przerwane w środku nocy. Najbardziej niepokojąca część historii? Morderstwo Georgette pozostaje nierozwiązane.
Urodzona w 1924 roku, córka miliardera i potentata naftowego w Nowym Jorku, Georgette żyła życiem pełnym przywilejów. Ona i jej starsza siostra uczęszczały do szkoły klasztornej gdzie kształciły się w dobroci i przyzwoitości. Kiedy matka dziewczynek zmarła w 1935 roku, rodzeństwo wraz z ojcem przeprowadziło się do Kalifornii, gdzie Georgette zapisała się do elitarnej szkoły dla dziewcząt. Po ukończeniu studiów w 1941 roku, Georgette przeniosła się do Los Angeles pragnąć kontynuować, rozwijającą się karierę aktorską. W wieku 20 lat znalazła pracę w redakcji Los Angeles Times w dziale obsługi kobiet. Wieczorami dorabiała w Hollywood Canteen – klubie restauracyjno-tanecznym, który był przeznaczony dla młodych mężczyzn w mundurach. Cieszyła się uwagą wielu zalotników. Hollywoodzka stołówka była znana z odwiedzin gwiazd Złotej Ery, które gromadziły się w popularnym lokalu, by zapewnić rozrywkę żołnierzom.
To, co wydarzyło się w nocy 11 października 1944 roku, pozostaje tajemnicą. To była środa. Georgette spędzała swój wieczór w restauracji, gdzie jako młodsza hostessa, zabawiała tańcem i rozmową żołnierzy, którzy akurat zatrzymali się w tym miejscu na postoju. Pod koniec swojej zmiany Georgette wsiadła do samochodu i pojechała do domu. Następnego dnia o godzinie 11:00 w południe przed jej apartamentem zjawili się służąca i woźny. Od razu zdziwił ich fakt, że drzwi wejściowe są odblokowane. Kiedy weszli do środka, zastali martwe ciało Georgette. Młoda kobieta zwisała nad wanną z twarzą zanurzoną w wodzie, która wciąż płynęła z kranu. Miała na sobie tylko górną część zestawu od piżamy. Policja pracująca na miejscu zdarzenia, nie odnalazła żadnych śladów walki. Jednak koroner potwierdził, że na ciele ofiary znalazł ślady, sugerujące, że przed śmiercią podjęła ona walkę. Została brutalnie zgwałcona, a następnie uduszona. W jej ustach tkwiła szmatka, która miała prawdopodobnie za zadanie, stłumić jej krzyki. Częściowo wykręcona żarówka na zewnątrz jej drzwi wejściowych, doprowadziła śledczych do przekonania, że jej zabójca ukrył się w ciemności, i być może wszedł do mieszkania za nieświadomą zagrożenia kobietą.
„Ktokolwiek to był, przygotował scenę dla tej okropnej zbrodni i czekał na nią” – mówił inspektor szeryfa.
Z mieszkania zniknęła niewielka ilość gotówki, podczas gdy wartościowa kolekcja biżuterii pozostała nietknięta. Oznacza to, że motywem morderstwa nie był rabunek. Chociaż…z garażu zamordowanej zniknął jej samochód. Został odnaleziony później, porzucony w pobliżu miejsca, w którym ciało Elizabeth Short, znanej jako„Czarna dalia”, zostanie odnalezione ponad trzy lata później. W gruncie rzeczy Georgette i Elizabeth były znajomymi i spotykały się w hollywoodzkiej stołówce.
Podczas gdy sąsiedzi Georgette zeznawali, że nie widzieli nikogo innego poza Georgette, która wbiegła do budynku tej nocy, jeden z sąsiadów powiedział śledczym, że usłyszał coś wyjątkowo złowrogiego. Około 2:30 rano słyszał krzyczącą kobietę. Po ogłuszającym krzyku, kobieta zaczęła błagać: „Przestań, przestań, zabijasz mnie”. Po tym wszystkim sąsiad położył się i zasnął. Nie pomyślał o tym by zadzwonić na policję, ponieważ sądził, że była to zwykła rodzinna awantura. Pomimo faktu, że w mieszkaniu Georgette znaleziono liczne odciski palców, a także w jej samochodzie, policja nie miała żadnych innych tropów. W 1945 roku odkryto notatkę od potencjalnego zabójcy:
„Do policji – od teraz do 11 października, ten, kto zamordował Georgette Bauerdorf pojawi się w hollywoodzkiej stołówce. Morderca będzie w mundurze. Odkąd popełnił morderstwo, był na akcji na Okinawie. Morderstwo Georgette Bauerdorf było boską zemstą. Niech policja w Los Angeles aresztuje mordercę, jeśli to możliwe”– zabójca nigdy się nie pojawił.
Ciało Georgette Bauerdorf zostało wysłane do Nowego Jorku, gdzie zostało pochowane w rodzinnym grobowcu na cmentarzu Long Island. Morderstwo pozostaje tajemnicą do dziś. 74 lata po tej pamiętnej nocy, istnieje niewielka szansa, że śmierć Georgette zostanie kiedykolwiek rozwiązana.