Morderstwo 13- letniej Anne Dunwell to jedno z najstarszych, nierozwiązanych i najbardziej przerażających morderstw jakie miały miejsce w hrabstwie South Yorkshire (Anglia). Mimo, że minęło już pół wieku, siostra zamordowanej nadal wierzy, że znajdzie mordercę.
Wyprawa do cioci
Po śmierci matki, Anne i jej siostra Irene zamieszkały u dziadków w angielskiej wiosce Whiston. Tuż przed świętem majowym w 1964 r. Babcia zabrała Anne na zakupy i kupiła jej wymarzony, jasnoniebieski płaszcz, który nastolatka założyła już kilka dni później. 6 maja Anne wyszła z domu, aby odwiedzić swoją ciocię, która mieszkała w oddalonej o siedem mil wiosce Bramley. Dziewczynka obiecała babci, że wróci na godzinę 22:00 i jeszcze krótko po godzinie 21:15 świadkowie widzieli ją w pobliżu przystanku autobusowego.
Sądził, że to manekin
Jednak Anne nie wsiadła do autobusu, a następnego dnia o godzinie 7:30 rano przypadkowy przechodzień, znalazł jej ciało:
Jechałem do pracy, krętą, wąską alejką, kiedy zobaczyłem coś, co wyglądało jak krawiecki manekin, leżący tuż przy żywopłocie na stercie nawozu. Kiedy dotarłem do zakładu, powiedziałem o tym szwagrowi i wspólnie postanowiliśmy to sprawdzić. „Manekin” okazał się nagim ciałem młodej dziewczyny. Miała mocno posiniaczone nogi i twarz, a z jej szyi zwisały przewiązane pończochy
Sekcja zwłok wykazała, że Anne została brutalnie zgwałcona, a następnie uduszona własnymi pończochami.
Ukrył ubrania
Z uwagi na fakt, że w pobliżu ciała nie znaleziono żadnych innych fragmentów garderoby, rozpoczęto masowe poszukiwania. Doprowadziły one ostatecznie sześć mil dalej, gdzie na brzegu zalewu znaleziono niebieski płaszcz i bawełnianą sukienkę. Specjalistyczny zespół policyjnych płetwonurków z Nottingham przeszukał zbiornik i wkrótce znalazł inne przedmioty, które zidentyfikowano jako należące do Anne, w tym wiklinowy kosz, w który ciocia spakowała jej konfitury.
Przybysz ze szkockim akcentem
W śledztwie mającym na celu ustalenie ostatnich ruchów Anne oraz znalezienie jej mordercy, brało udział 70 funkcjonariuszy. Zeznania świadków, doprowadziły do przekonania, że dziewczynka została siłą wciągnięta do samochodu, albo sama przyjęła ofertę podwózki.
Na tydzień przed morderstwem Anne, w jednym z lokalnych barów, świadkowie zwrócili uwagę na mężczyznę mówiącego ze szkockim akcentem. Pił brandy, palił papierosy Craven A, które trzymał w srebrnej papierośnicy, a na środkowym palcu lewej dłoni, nosił srebrny sygnet z niebieskim kamieniem. Mógł mieć około 26 lat, był ubrany w ciemnozielony garnitur, kraciastą koszulę i brązowe buty. Nosił spinki do mankietów, miał ciemne oczy, szczupłą budowę ciała i krótkie, kasztanowe włosy. Wydawał się być wykształcony ponieważ dużo mówił o psychologii. Tajemniczy przybysz prowadził niebieską lub zieloną furgonetkę.
Szarpali się w samochodzie
Ten sam samochód widziano w pobliżu przystanku autobusowego, na którym stała Anne. Później, około godziny 23:00 para, która udawała się akurat miłosnym uniesieniom w swoim samochodzie, zauważyła niebieską furgonetkę, a w nim mężczyznę i młodą dziewczynę. Samochód stał zaparkowany w polu, w pobliskim polu. Para doskonale zapamiętała ten widok, ponieważ osoby przebywające w niebieskim samochodzie, szarpały się. Świadkowie tego incydentu, pomyśleli, że to zwykła kłótnia między kochankami i odjechali w inne miejsce. Być może to właśnie Anne walczyła w danym momencie o życie.
Nagabywał dziewczynki
Z biegiem czasu okazało się, że ten sam młody mężczyzna ze szkockim akcentem, kręcił się wokół lokalnej szkoły i proponował dziewczętom podwiezienie: „Powiem o tobie policji” – odpowiedziała 14-letnia dziewczynka kierowcy, który zaoferował jej 10 szylingów, aby pojechała z nim do miasteczka Maltby w Yorkshire. Kierowca szybko odjechał. Miało to miejsce 6 dni przed morderstwem Anne.
Jedyny podejrzany
Pomimo ogromnych wysiłków, nigdy nie doszło do aresztowań, a śledztwo w sprawie morderstwa Anne stopniowo ograniczano, aż w końcu zamknięto. Jednak wraz z postępem nauki, w 2002 roku policja South Yorkshire ponownie wszczęła dochodzenie przy pełnym wsparciu rodziny ofiary. Z bielizny Anne, udało się wyodrębnić materiał DNA, co ujawniło, że morderca był nosicielem choroby przenoszonej drogą płciową.
Jedynym podejrzanym w sprawie, był Pete Pickering, skazany gwałciciel, nazywany „Bestią z Wombwell”. Mężczyzna był przetrzymywany w szpitalach psychiatrycznych od 1972 r. Kiedy przyznał się do zabójstwa uczennicy Shirley Boldy. Został również skazany za zgwałcenie 18-letniej kobiety, ale zmarł zaledwie kilka dni po rozprawie. Chociaż Pete pasował do rysopisu, śledczy nie dysponowali wtedy żadnymi dowodami na powiązanie go ze zbrodnią.
Sprawa Anne pozostaje nierozwiązana.
Autor, Dorota Ortakci.