Let’s travel together.

Kto zabił dzieci Atlanty?

0

ATLANTA – Na piątym piętrze w siedzibie Departamentu Policji w Atlancie ponad tuzin akt dochodzeniowych martwych dzieci jest starannie rozłożony na trzech stołach. Odręczna lista, nabazgrana czerwonym atramentem, zawiera nazwiska niektórych zabitych dzieci. Lata każdego zabójstwa – 1979, 1980 i 1981 – są napisane na trzech ścianach, wraz ze zdjęciami uśmiechniętych dzieci.  Stare dzienniki zabójstw są ułożone na innym stole. Wewnątrz notatników, wśród szczegółów znajduje się historia morderstw w Atlancie, jednej z najbardziej irytujących spraw w historii miasta.

Czterdzieści lat temu Atlanta była terroryzowana przez seryjnego mordercę, który porywał i zabijał dzieci w wieku od 7 do 17 lat. Znikały z mrożącą krew w żyłach regularnością, tylko po to, by ich ciała odkryto kilka tygodni lub miesięcy później. W rzekach, pod mostem, za śmietnikami. Uprowadzenia dzieci, głównie młodych afroamerykańskich chłopców wstrząsnęły miastem, które przypominało wówczas czarną mekkę. Przesyceni strachem, niepokojem i bezradnością rodzice nie chcieli pozwolić dzieciom bawić się na zewnątrz. Niektórzy zabrali dzieci ze szkoły. Nałożono godzinę policyjną.

W 1982 roku Wayne Williams został skazany za zabicie dwójki dorosłych. Policja podejrzewała, że ​​był również odpowiedzialny za większość morderstw dzieci, a także zabójstwa czwórki innych dorosłych. Mimo,że prokuratorzy przedstawili dowody, które potencjalnie mogą go powiązać z niektórymi morderstwami, Williams, który odsiaduje dwa wyroki śmierci, nigdy nie został osądzony ani skazany za zabicie żadnego z dzieci, tak jak zresztą nikt inny. Po tym, jak Williams został wysłany do więzienia, 22 z nierozwiązanych spraw dotyczących morderstw dzieci zostało zamkniętych, co wywołało trwałe pytanie: kto zabił dzieci Atlanty? Niektórzy rodzice twierdzą, że miasto, chcąc uspokoić burzliwe nagłówki, poddało się presji politycznej i zamknęło dochodzenie po procesie Williamsa, dla wygody. Nagły, niezadowalający koniec doprowadził do pytań, wątpliwości, gniewu i plotek. Burmistrz Keisha Bottoms była uczennicą szkoły podstawowej, gdy zaczęło się szaleństwo zabijania, a ona żywo pamięta nieustanne ostrzeżenia przed wyjściem na zewnątrz. W zeszłym miesiącu zarządziła ponowne otwarcie zimnych spraw i ponowne przetestowanie dowodów przy użyciu najnowszej technologii DNA. Powiedziała, że ma nadzieję, że nowe dochodzenie, może przynieść trochę spokoju rodzinom, które tak długo czuły, że zostały zapomniane. Wayne Williams ma teraz 60 lat. Siedzi w więzieniu stanowym około trzech godzin na południe od Atlanty i stanowczo zaprzecza, że ​​jest zabójcą. 

Latem 1979 roku szczątki dwóch nastoletnich chłopców znaleziono w lasach w południowo-zachodniej Atlancie. Byli zaginieni od kilku dni. Jeden zniknął z lodowiska, drugi podczas powrotu od kolegi. W ciągu następnych 22 miesięcy, 22 dzieci – w tym dwie dziewczynki – zostało porwanych, uduszonych, zastrzelonych lub dźgniętych nożem. Zamordowano także czterech dorosłych. Jeden chłopiec Darron Glass, ostatni raz widziany był we wrześniu 1980 roku, kiedy miał 10 lat. Nie odnaleziono go do tej pory.  „Codziennie, każdej nocy, wydawało nam się, że znajdą kolejne ciało. Miasto zostało wywrócone do góry nogami. Nad nami była tylko wielka ciemna chmura ”– powiedziała 61-letnia Sheila Baltazar, której pasierb, Patrick Baltazar, lat 12, zginął w 1981 roku. Policja starała się znaleźć jakiekolwiek połączenie między ciałami, które były odnajdowane niemal rutynowo. U szczytu zabójstw ponad 100 agentów zostało przydzielonych do śledztwa w ramach grupy zadaniowej ds. Egzekwowania prawa.

Dziewiętnaście dzieci zaginęło lub zostało zabitych do czasu, gdy Curtis Walker 13 latek, wyszedł z domu pewnego zimowego popołudnia 1981 roku. Jego mama zabroniła wychodzić mu za zewnątrz jednak on nie posłuchał. Wyszedł by zarobić dodatkowe pieniądze, nosząc zakupy spożywcze seniorom. Nigdy nie wrócił do domu. Przez dwa tygodnie pani Leach, teraz 70-letnia kobieta,  czekała na wieści o Curtisie, drugim najstarszym z jej czterech chłopców, tym, który obiecał zrobić karierę w Hollywood, może jako ilustrator, ponieważ tak dobrze rysował.Potem przyszedł telefon od sąsiada: „Włącz wiadomości.”

„Mój Boże. Mój Boże – zawołała pani Leach, przeżywając ten moment 38 lat temu. „Spojrzałam na niego wyciągniętego z wody w telewizji. Po prostu wiedziałem, że to był on.” Chociaż zabójstwo jej syna było jednym z 10 uznanych za „przypadek wzorcowy”, który władze bezpośrednio łączyły z Williamsem, pani Leach nie wierzy, że jest on zabójcą. Nie jest sama. Kilku rodziców lub krewnych powiedziało, że wierzą, że za te morderstwa odpowiedzialny jest Ku Klux Klan. Dowody sugerują jednak coś innego. W maju 1981 roku, w pobliżu rzeki Chattahoochee, która doprowadziła policję do pana Williamsa, badacze w końcu połączyli włosy i włókna dywanów na ciałach niektórych ofiar z włosami w jego domu i samochodzie. Pan Agan, który pracował przez 29 lat w policji, przechodząc na emeryturę jako dowódca wydziału zabójstw, powiedział, że rozumie pokusę, by wierzyć, że Williams jest niewinny, szczególnie wśród Afroamerykanów, po części z powodu historycznej nieufności wobec policji . Ale dla niego, fakty są jasne. W 2010 roku przeprowadzono testy DNA na ludzkich włosach znalezionych na ciele Patricka Baltazara, 16. ofiary. Wyniki nie wykluczają Williamsa jako źródła włosów, ale także nie wniosły do sprawy niczego nowego.

Anthony Terrell (48 lat) spędził ostatnie cztery dekady, odtwarzając dzień, w którym zaginął jego starszy brat Earl. Wciąż szuka w swoim umyśle najdrobniejszych szczegółów, które mogą prowadzić do odpowiedzi. Pewnego lipcowego popołudnia w 1980 roku, krewny zaprosili chłopców na basen, ale on pozostał w domu by opiekować się dwoma młodszymi braćmi. Dał Earlowi 2 dolary aby mógł wejść na basen. Na miejscu dziesięciolatek wdał się w bójkę i został wyproszony z basenu. Do domu nie wrócił. Miesiące później szczątki szkieletu Earla odkryto na zalesionym terenie.

Pani Bottoms, która została wybrana na burmistrza w 2017 roku, miała 9 lat, kiedy zaczęły się zabójstwa. Pamięta swoją babcię i ciotkę błagającą matkę o wysłanie jej do Chicago. I przypomina sobie, że pewnego ranka kiedy czekała na autobus, ulicą powolnie przejeżdżał samochód. I nagle w powietrzu zaczęły latać torby z książkami, a wszystkie dzieci z płaczem rozbiegły się po okolicy: ” To było tak, jakby tam był boogeyman, łapiący czarne dzieci”. Pamięć o tych okropnych wydarzeniach została i kiedy niedawno dowiedziała się o sprawie dwóch nastolatków z Alabamy, których zabójca został aresztowany 20 lat po zbrodni, za pomocą DNA, natychmiast pomyślała o morderstwach w Atlancie.

W zeszłym miesiącu ogłosiła, że ​​śledczy przyjrzą się na nowo tej sprawie. Policja z Atlanty, z pomocą innych agencji, dokona przeglądu spraw, aby określić stan dowodów, czy można je przetestować i przeprowadzić przez bazy danych DNA. Na początku zespół ustalił, że niektóre przypadki nie zostały dokładnie zbadane, a 22 sprawy zamknięto po tym, jak proces Williamsa został zakończony.  „Nie sądzę oficerów. Mówię o tym, że kiedy Wayne Williams został skazany, pozwoliło to na zapieczętowanie wszystkich tych skrzynek, nawet jeśli nie było w nich niczego, co wiązałoby ofiary z Wayne’em Williamsem. Myślę, że śledczy byli pod taką presją polityczną, że nie mogli wykonywać swojej pracy w takim stopniu, w jakim mogliby. Spodziewam się dowiedzieć czegoś nowego na temat tej 40-letniej sprawy, ale nie jestem pewna, jak ważne będą te szczegóły. Przetestujemy różne wzorce, ale nie wiem czy doprowadzi to do aresztowania’- Mówiła burmistrz. 

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.