48 lat temu odnaleziono zwłoki nastolatka. Mimo, że chłopiec był zadbany i schludnie ubrany, nie udało się go zidentyfikować do dziś dnia.
Znalezisko
W niedzielę, 7 maja 1972 r. Dwójka młodych mężczyzn jeżdżących na motorach wzdłuż stawu w hrabstwie Volusia na Florydzie, natrafiło na ciało chłopca. Zwłoki leżały na lądzie w pobliżu wody, a nieopodal nich zielony rower marki Schwinn. Później ustalono, że 3 maja został on skradziony z domu w pobliskim miasteczku. Podczas gdy policja w tamtym czasie twierdziła, że znalezisko nie miało związku z morderstwem, obecnie uważa się inaczej. W końcu fakt, że w pobliżu ciała odnaleziono skradziony rower, nie może być zbiegiem okoliczności.
Sekcja zwłok
Zgodnie z raportem z autopsji, śmierć nastąpiła od 3 do 4 dni przed odnalezieniem i nie była następstwem przyczyn naturalnych, ale morderstwa. Ciało chłopca, którego wiek oszacowano na 11-14 lat, nosiło ślady licznych ran kłutych, w tym na klatce piersiowej, a nawet nodze. Chociaż nie odnaleziono narzędzia zbrodni, uważa się, że rany zostały zadane scyzorykiem. Rozkład i charakterystyka ran sugerowała, że zabójca był wściekły i działał w afekcie. Co istotne zbrodnia mogła być motywowana seksualnie, ponieważ spodnie i bielizna ofiary zostały ściągnięte do kostek. W momencie odnalezienia John Doe ubrany był w czerwono- białą, dzianinową koszulkę z krótkim rękawkiem, niebieską dżinsową kurtkę, szare dżinsowe spodnie i jeden czarny mokasyn ze srebrną klamrą z boku ( drugiego buta nigdy nie odnaleziono). W lewej, tylnej kieszeni znajdował się czarny portfel, który zawierał 6,17 USD. Chłopiec miał gęste, ciemnobrązowe włosy o falistej strukturze, był dobrze odżywiony i bardzo zadbany- jego okolice intymne były starannie wydepilowane, co nie było częstym zjawiskiem w jego wieku i w tamtych czasach. Uzębienie było w perfekcyjnym stanie i nie wykazywało ani jednego śladu pracy dentystycznej. To wszystko połączone w całość dało hipotezę, że ktoś dbał o tego chłopca, dlatego nie jest zrozumiałe, dlaczego nigdy nie udało się go zidentyfikować.
Ekshumacja
John Doe został pochowany w nieoznakowanym grobie 22 maja 1972 r. Po 41 latach szczątki zostały ekshumowane w celu przeprowadzenia dodatkowych badań. Próbki ciała zostały następnie wysłane do Teksasu w celu uzyskania DNA, jednak wyodrębniona ilość była niewystarczająca do stworzenia profilu. Przeprowadzono także tomografię komputerową czaszki, na której podstawie stworzono portret ukazujący jak John Doe mógł wyglądać za życia. Wykonano także badanie izotopów chemicznych i ustalono, że urodził się w Stanach Zjednoczonych i prawdopodobnie przez większość swojego życia mieszkał na Florydzie.
Teorie
Odnośnie tożsamości zamordowanego przed czterema dekadami chłopca istnieje wiele teorii. Niektórzy uważają, że mógł uciec z poprawczaka, znajdującego się kilka kilometrów od miejsca w którym znaleziono zwłoki, inni, że był z domu dziecka, albo pochodził z rodziny zastępczej. Policja podejrzewa natomiast, że nastolatek świadczył usługi seksualne, za czym może przejawiać depilacja miejsc intymnych.
Autor, Dorota Ortakci