Let’s travel together.

„Jestem złym synem i nie zasługuję na mamę, którą mam”- Wiązany łańcuchem i zamykany w szafie

0

Dzisiaj 9 sierpnia 2021 r. Minął 12 dzień poszukiwań ciała chłopca, który według wersji przedstawionej przez jego matkę, został przez nią zamordowany i wrzucony do rzeki. Według ustaleń policji, zabójstwo poprzedzały długotrwałe tortury zarówno z rąk matki jak i jej partnerki.

 

BRAZYLIA- 29 lipca 2021 r. 26- letnia Yasmin Vaz dos Santos Rodrigues udała się na komisariat policji aby zgłosić zaginięcie swojego 7- letniego syna Miguela. Dzień później kobieta przyznała, że zniknięcie dziecka jest kłamstwem. W rzeczywistości podała synowi silne leki o działaniu narkotycznym, pobiła go, a następnie zapakowała w torbę. Następnego dnia opuściła dom wraz ze swoją partnerką, 23- letnią Bruną Nathiele Porto da Rosa, która również została aresztowana pod zarzutem udziału w zbrodni i udały się nad rzekę Tramandai, gdzie pozbyły się ciała.

Śledztwo prowadzone w tej sprawie wykazało, że siedmiolatek poddawany był przemocy fizycznej zarówno ze strony matki jak i jej partnerki. Przeszukanie domu, w którym mieszkał Miguel ujawniło obciążający obie kobiety, materiał dowodowy. W pokoju chłopca znaleziono zeszyt, w którym jednym ciągiem pisał hasła typu: „Jestem głupi”, Jestem beznadziejny”, „Jestem okropnym synem”, „Nie zasługuje na mamę, którą mam”. Brazylijska policja uważa, że Yasmin zmuszała syna do ciągłego pisania tych poniżających fraz, w ramach kary za nieposłuszeństwo.

W mieszkaniu znaleziono także łańcuch, a Yasmin przyznała, że wiązała nim Miquela i zamykała go w szafie. Na poparcie jej słów znaleziono szereg innych dowodów, w tym screeny rozmów między nią i Bruną. W beztroskiej wymianie zdań, kobiety rozmawiały  zakupie owego łańcucha, dzięki któremu udaremnią ucieczki Miquela.

This slideshow requires JavaScript.

Zabezpieczono także nagrania, na których widać Miquela w szafie. Na jednym z filmów Bruna grozi: „Jeśli przyjdzie twoja mama i znajdzie cię w tej szafie zmoczonego w majtki, to przysięgam, że wezmę kija, rozbiorę cię, a twój mocz wetrę ci w twarz”.

Zabezpieczony materiał dowodowy wykazał, że chłopiec padł ofiarą intensywnego zaniedbywania i tortur:

„To co już jest jasne i potwierdzone podczas śledztwa, to to, że dziecko żyło będąc stale pod wpływem fizycznych i psychicznych tortur. Chłopiec był niedożywiony i chociaż był zapisany do szkoły, to rzadko do niej chodził. Dlatego własnie nauczyciele nie zauważyli żadnych oznak maltretowania. Kiedy Miquel nosił ślady przemocy, matka zamykała go w domu do czasu ich wygojenia, tłumacząc dyrektorowi, że jej syn jest chory.

To co jeszcze udało nam się ustalić, to to, że matka miała przekazać odpowiedzialność za Miguela swojej mamie, ale powiedziano jej 28 lipca – w dniu, w którym rzekomo zabiła chłopca – że błąd w dostarczonych przez nią dokumentach, oznaczał, że siedmiolatek będzie musiał zostać z nią. „– Mówił detektyw prowadzący dochodzenie.

This slideshow requires JavaScript.

 

W sprawie wypowiedział się także 28-letni João Pedro Ewert, domniemany ojciec chłopca. Bezrobotny mieszkaniec Joinville opowiadał, że z Yasmin poznali się przez internet, po czym przez sześć miesięcy w 2012 r. Mieszkali z jej rodziną. Kiedy ich związek się skończył, mężczyzna miał nie wiedzieć, że jest w ciąży. Kiedy tylko się o tym dowiedział, zaproponował jej wspólne życie:

„Zaprosiłem ją do mojego miasta, aby zamieszkała ze mną, ale nie chciała. Była młoda, nie chciała być z dala od rodziny. Poprosiłem ją o wykonanie testu DNA, abym mógł mieć pewność, że to ja jestem ojcem tego dziecka, ale odmówiła i tak naprawdę nigdy nie miałem z nim kontaktu i nie uczestniczyłem w jego życiu, które znałem tylko z profilu na Instagramie. Właśnie na tej podstawie byłem przekonany, że Yasmin dobrze go traktuje. Nawet do głowy by mi nie przyszło, że mogła go torturować. To była dobra dziewczyna i sądzę, że zmienił ją nowy związek z tą kobietą. Ogólnie o całej tej sprawie dowiedzieliśmy się z moją rodziną z prasy”.

 

Ciała Miguela wciąż nie znaleziono, a z wody wydobyto tylko parę butów. Yasmin pozostaje w areszcie i oczekuje na proces. Bruna, po tym jak 4 sierpnia próbowała popełnić samobójstwo, została przeniesiona do szpitala psychiatrycznego.

Autor, Dorota Ortakci.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.