Let’s travel together.

„Jestem pewna, że ktoś zamordował mojego syna”. Zaginął 19-letni rolnik

0

Trwają poszukiwania młodego rolnika z Utah w Stanach Zjednoczonych. Policja zatrzymała dwóch mężczyzn, mogących mieć związek ze sprawą.

 

Zaginięcie

19-letni Dylan Rounds pracował na farmie, którą sam założył. To była jego pasja, której oddawał się cały. Nie miał czasu na gry wideo, nie korzystał też z mediów społecznościowych. Jak twierdzi matka nastolatka, Dylan nigdy nie sprawiał żadnych problemów wychowawczych – od dziecka stronił od wszelkich używek. Gdy Roundsowie stracili z nim kontakt, wiadomo było, że stało się coś poważnego.

Zdarzało się tak, że nie rozmawiałam z synem przez trzy, cztery dni z rzędu. Ale on zawsze był z kimś w kontakcie. Kiedy zorientowaliśmy się, że nikt z rodziny nie rozmawiał z nim od dłuższego czasu, przyszliśmy na jego farmę.

Ostatnią osobą, która widziała Dylana, była jego babcia. 28 maja 2022 roku, nastolatek powiedział jej, że musi przestawić swoją przyczepę ze zbożem do szopy, zanim zacznie padać deszcz. W tym celu musiał udać się do Lucin, w północno-zachodnim Utah, w pobliżu granicy z Nevadą. Od tego miejsca, do szopy dzieliło go około pięciu mil.

Musiał po prostu umieścić przyczepę ze zbożem w szopie, ponieważ padało, a on nie chciał, aby jego ziarno zostało zniszczone.

Matka Dylana, Candice Cooley zaniepokoiła się brakiem kontaktu ze strony syna dopiero 30 maja. Okazało się wówczas, że od ostatniej rozmowy z babcią, nastolatek nie odezwał się już do nikogo z rodziny. Po przybyciu na farmę okazało się, że przyczepa faktycznie stoi w szopie. W międzyczasie wezwano policję, która za dużym kopcem ziemi znalazła buty Dylana.

To były jego jedyne buty.

Przeszukano także jego przyczepę kempingową. Nigdzie nie znaleziono portfela, telefonu, kluczy do auta nastolatka, ani jego pistoletu.

Jest to trudne i nienawidzę tego mówić ale jestem pewna na 99 procent, że ktoś zamordował mojego syna.

 

Podejrzani

Wiele wskazuje na to, że związek z zaginięciem Dylana Roundsa może mieć 58-letni James Brenner, który miał na swoim koncie kilka wyroków m.in. za nieodpowiednie wykorzystanie broni (źródła mówią np. o „złośliwym strzelaniu”). W dokumentach sądowych, podejrzany opisywany jest jako sąsiad i „przyjaciel rodziny Rounds”. Policja zastała go siedzącego w przyczepie zaginionego, w miejscu, gdzie wcześniej znaleziono jego buty.

Podejrzany jest obecnie bezrobotny i nie ma możliwego do zweryfikowania miejsca zamieszkania. Mężczyzna wkroczył na posesję Dylana Roundsa i najprawdopodobniej tam próbował się ukryć.

Na jaw wyszło, że tuż po zaginięciu nastolatka, Brenner poprosił swojego sąsiada o ukrycie trzech pistoletów czarnoprochowych i karabinu bez numerów seryjnych o kalibrze 22. W trakcie śledztwa, mężczyzna przekazał broń śledczym. Aktualnie James Brenner przetrzymywany jest w więzieniu hrabstwa Weber pod zarzutem nieodpowiedniego wykorzystania broni palnej.

Śledztwo nadal pozostaje aktywne. Śledczy pracują nad odnalezieniem Dylana.

W sprawę zamieszany jest także inny mężczyzna, Chase Venstra, który podobnie jak James Brenner, miał kontakt z Dylanem niedługo przed jego zaginięciem. On także został oskarżony o przestępstwa związane z wykorzystaniem broni.

 

Rysopis zaginionego

Dylan Rounds jest mężczyzną rasy białej, o wzroście około 180 cm i wadze 72 kg. Ma brązowe włosy i brązowe oczy. W momencie zaginięcia miał 19 lat. Jego rodzice oferują nagrodę w wysokości 100 000 dolarów za informacje na temat jego miejsca pobytu.

 

autor, Daria

 

This slideshow requires JavaScript.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.