Let’s travel together.

Dziewczynka z ósmego piętra- Fortuna Loffredo- Sprawa, która wstrząsnęła całymi Włochami i zainspirowała reżysera

3

Fortuna Loffredo urodziła się 8 stycznia 2008 r. W tym roku skończyłaby 13 lat, jednak jej życie zostało brutalnie przerwane kiedy miała zaledwie sześć. Fortuna była normalną, szczęśliwą dziewczynką, która uwielbiała spędzać czas na podwórku, gdzie bawiła się z koleżankami na placu zabaw. Kiedy się uśmiechała na jej policzkach pojawiały się małe słodkie dziurki. Lubiła wiązać włosy w kucyki bądź warkocze i zawsze na przekór związywała je dwiema innymi gumkami. Zazwyczaj czarną i żółtą. Tak wspominają Fortunę jej najbliżsi, którzy wołali na nią Chicca. Niestety po jej śmierci wyszło na jaw, że dzieciństwo, które na pierwszy rzut oka wydawało się być kolorowe i beztroskie, zostało splamione przez potwora, który czaił się tuż za rogiem.

10 metrów w dół

Parco Verde w Neapolu to dzielnica o wysokim natężeniu przestępczości, gdzie mieszkają rodziny ofiar trzęsienia ziemi z 1980 r. To właśnie tam rozegrał się dramat, który wstrząsnął całymi Włochami. Był 24 czerwca 2014 r. Kiedy 6- letnia Fortuna została znaleziona przez sąsiada na chodniku: Zakrwawiona, powykrzywiana. Salvatore Mucci włożył dziewczynkę do swojego samochodu i czym prędzej pośpieszył do pobliskiego szpitala. Kiedy lekarze przejęli Fortunę z jego rąk, było już za późno na jakąkolwiek pomoc.

Na miejscu zdarzenia natychmiast zjawili się śledczy, jednak śmierć Fortuny została pochłonięta przez absolutną ciszę, która charakteryzuje mieszkańców Parco Verde: nikt niczego nie widział, nikt nie wie, dlaczego i jak Fortuna spadła z balkonu na ósmym piętrze. Dziewczynce brakowało buta, ale nikt nie był w stanie go znaleźć. Dopiero później, dzięki podsłuchom odkryto, że but znalazła lokatorka budynku. Starsza pani ukryła go, aby policjanci nie wracali i dali mieszkańcom spokój. „Przecież śmierć Fortuny to nieszczęśliwy wypadek. Po co zawracać sobie tym głowę”- taki był właśnie tok myślenia większości.

Ofiara przestępstwa

Początkowo śledczy także założyli, że śmierć dziewczynki była następstwem nieszczęśliwego wypadku. Fortuna najpewniej wychyliła się, straciła równowagę i spadła. Jednak rekonstrukcja wypadku zdementowała to twierdzenie. Fortuna była niską dziewczynką. Żeby wypaść przez balkon musiałaby stanąć na stołku, a jego przecież tam nie było.

Ciotka i dziadkowie sześciolatki od samego początku okazują wątpliwości. Podobnie jak rodzice: Mimma Guardato i Pietro Loffedo, którzy chcą ustalić prawdę o przedwczesnej i podejrzanej śmierci córki i domagają się sprawiedliwości. Ostatecznie wynik sekcji zwłok zdementował hipotezę domowego wypadku. Jak się okazało, Fortuna Loffredo padła ofiarą wykorzystywania seksualnego, a z ósmego piętra nie wypadła, ale została wyrzucona.

„Na przestrzeni mojej 46- letniej działalności nigdy nie widziałem takiego spustoszenia u dziecka. Ta dziewczynka była gwałcona co najmniej od roku, a tego typu przemoc pozostawiła „ ślady widoczne gołym okiem ”. Proszę pamiętać, że to dziecko, a nie dorosła kobieta- w pełni rozwinięta i przygotowana do życia seksualnego. Sekcja zwłok, którą przeprowadziłem, wykazała także, że Fortuna zaciekle walczyła o swoje życie i próbowała bronić się przed wyrzuceniem jej przez balkon, a to że została wyrzucona jest niepodważalne. Świadczą o tym obrażenia ramion i fakt, że leżała na plecach”- Mówił patolog

Antonio

W związku z takim obrotem sprawy, śledczy zaczęli łączyć śmierć Fortuny ze śmiercią czteroletniego Antonio, który rok wcześniej spadł z 7 piętra tego samego budynku. Tamto tragiczne wydarzenie przypisano nieszczęśliwemu wypadkowi. Dopiero śmierć Fortuny rzuciła nowe światło na sprawę chłopca i jak się później okazało, bardziej niż tragiczny los, dzieci połączyła dziwna zbieżność. Prawda wyszła na jaw dopiero dwa lata później i to nie od dorosłych, ale od najmłodszych…

Świadek

Jednym z nich była córka Marianny Fabbozzi, czyli siostra Antonio, która pewnego dnia zwierzyła się koleżance w szkole, że była naocznym świadkiem śmierci Fortuny- Machina ruszyła.

Na komisariacie dziewczynka bardzo szczegółowo opowiadała i opisywała ostatnie godziny życia Fortuny Loffredo, a jej opowieści przysłuchiwał się dziecięcy psycholog.

„Bawiłyśmy się z Fortuną. Potem poszłam do łazienki, a kiedy wróciłam „Tito” był na niej, majtki miała ściągnięte do kolan. Walczyła, krzyczała, a wtedy on ją podniósł i wyrzucił. Mnie też wiele razy to robił i moim siostrom. Skarżyłam się mamie, ale ona nie robiła nic. Mówiła tylko, że to kiedyś minie. Zresztą mama widziała co on zrobił Fortunie bo tam była i jej nie pomogła”.

TITO i wyroki

„Tito”- Raimondo Caputo to konkubent Marianny Fabbozzi i  dzierżawca Parco Verde.

Podczas procesu Raimondo Caputo za morderstwo Fortuny i gwałty popełniane na dzieciach zamieszkujących budynek, w tym na trzech siostrach zmarłego Antonio, został skazany na dożywocie. Jego partnerka, Marianna Fabbozzi, została skazana na 14 lat więzienia za współudział w przemocy seksualnej wobec jej córek i Fortuny. Kobieta została także oskarżona o śmierć jej syna.

Raimondo nie przyznał się do winy i o zabójstwo Fortuny oskarżył swoją konkubinę: „To Marianna zabiła Fortunę, tak jak zrobiła to ze swoim synem, czego byłem świadkiem. Mały odgrażał się, że powie wszystkim o krzywdzie jego sióstr, a ona wzięła go na ręce i wyrzuciła.”

Raimondo nie złamał się nawet zza krat i nadal twierdzi, że jest niewinny.

Film

Historia Fortuny zainspirowała reżysera Nicolangela Gelorminiego do nakręcenia filmu, w którym to mała dziewczynka o imieniu „Nancy” jest wielokrotnie wykorzystywana seksualnie przez sąsiada. Film zatytułowany „Fortuna” został zakwestionowany przez rodzinę Loffredo za wysoce sztuczną narrację, pomimo odniesienia się do dramatycznego opisu przypadku.

28 maja 2021 r. Prośba wystosowana przez ojca fortuny o zakaz emisji filmu w kinach, została odrzucona przez sąd w Neapolu, który uznał jego wartość artystyczną w radzeniu sobie z tak dramatyczną kwestią jak przemoc wobec nieletnich.

Autor, Dorota Ortakci

This slideshow requires JavaScript.

3 Komentarze
  1. Remika1983 mówi

    Skończyłaby 13lat a nie 19;-)

  2. Marta mówi

    Tak to najważniejsze,kobieto życie straciło dwoje dzieci,a ty tu wytykasz jakieś nieznaczące błędy

    1. Dorota Biel mówi

      Proszę sprecyzować bo póki co jedyne co tutaj nic nie znaczy to ten beznadziejny komentarz.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.