Let’s travel together.

Dzieci,które nigdy nie wróciły do domu, część 93- Anthony, Jessie, Ember

0

Anthony wraz z bratem zniknęli z namiotu, w którym spali z rodzicami, Jessie została porwana ze swojego domu, a mała Ember była pod opieką taty. Te obce sobie dzieci łączy jeden wspólny mianownik- Wszystkie zniknęły bez śladu.

Anthony Tullius

Muskingum County, Ohio– W chwili zaginięcia dwuletni Anthony przebywał ze swoją rodziną na biwaku w parku stanowym Muskingum River. Rodzina składająca się z chłopca, jego przyrodniego brata Ayden’a (3), mamy Kasey (25) i ojczyma Richarda (38), obozowała w pobliży tamy Ellis ( zdjęcie w galerii). Namioty rozbito w odległości 25 stóp od brzegu.

Bracia ostatni raz byli widziani 4 czerwca 2011 r. wieczorem, kiedy rodzina kładła się spać. Cierpiąca na zaburzenia snu Kasey zażyła wówczas jedną tabletkę xanax-u (lek przeciwlękowy i uspakajający), który przepisał jej psychiatra. Nie obudził jej nawet płacz Ayden’a. To Richard utulił chłopca i wkrótce zasnął wraz z nim.  Nad ranem kiedy małżeństwo wstało, okazało się, że namiot jest rozsunięty, a chłopców nie ma. Przerażeni rodzice zawiadomili policję.

Psy tropiące wyśledziły zapach chłopców przy rzece, która w tamtym czasie wezbrała po intensywnych opadach deszczu. Po dwóch godzinach poszukiwań odnaleziono ciało Ayden’a. Znajdowało się w rzece, w odległości jednej mili od obozowiska.

Chłopczyk miał porażenie mózgowe. W rezultacie cierpiał na zaburzenia równowagi i mógł samodzielnie bez upadku przejść około 125 stóp. Miał także niedowład prawej ręki. Uważa się, że jako pierwszy wpadł do rzeki, a młodszy wszedł za nim. Ciała Anthony’ego nigdy nie odnaleziono.

Kilka miesięcy później rodzice chłopców zostali oskarżeni o nieumyślne spowodowanie ich śmierci. Bracia byli mali i nie rozumieli zagrożenia, a jeden z nich był w dodatku niepełnosprawny. Byli znani z tego, że często budzi się w nocy, dlatego też mieli w pokoju zainstalowany zamek, który uniemożliwiał im nocne wędrówki. Rozbicie obozu w pobliżu rzeki  i nie podjęcie wystarczających środków ostrożności (zabezpieczenie zamka w namiocie )było bezmyślne z ich strony.

W 2012 r. Zarówno Kasey jak i Richard zostali skazani za zabójstwo pierwszego stopnia i otrzymali 12 lat więzienia – po sześć za śmierć każdego dziecka. W styczniu 2013 r. Wyroki uchylono, po tym jak sąd apelacyjny zadecydował, że rodzice powinni byli stanąć przed oddzielnymi procesami. Podczas drugiego procesu, który miał miejsce w 2013 r. Richard po odsiadce 21 miesięcy za kratkami został uniewinniony. Jego żona została natomiast skazana na trzy lata- włącznie z czasem, który już odsiedziała. W 2014 roku wyszła na wolność.

This slideshow requires JavaScript.

Jessie Peters

Glendora, California– 14- letnia Jessie była ostatni raz widziana 29 marca 1996 roku. Kiedy zniknęła nie zabrała ze sobą niczego, a mimo to policja jak i jej matka przez długi czas uważali, że dziewczyna uciekła z domu. Po pięciu latach okazało się, że najprawdopodobniej została porwana z własnego domu i zamordowana. Do morderstwa przyznała się Janeen Snyder, która w chwili popełnienia przestępstwa, miała zaledwie 17 lat. Działała wraz ze swoim wspólnikiem Michaelem Thorntonem, który był pracodawcą matki zaginionej Jessie. Dziś oboje oczekują na egzekucję.

Janeen Snyder była bliską przyjaciółką córki Thornton’a i zamieszkała z nim po problemach z własną rodziną. 7 września 2006 r. Zostali skazani za porwanie, tortury, gwałt i morderstwo 16- letniej Michelle Curran, która została uprowadzona z okolic Las Vegas pod koniec 2001 roku. Jej ciało znaleziono kilka tygodni później w Rubidoux w Kalifornii w przyczepie dla koni. Była naga i przywiązana do krokwi, a na jej ciele widniały ślady tortur. Zmarła od rany postrzałowej w głowę.

Na rozprawie były obecne dwie nastolatki, które ocalały i opowiedziały o tym jak Janeen Snyder zwabiła je do hotelu, w którym czekał Michael… Dziewczęta były bite i brutalnie gwałcone, ale uszły z życiem. Zeznawała także była żona mężczyzny, która słyszała jak rozmawiał on z Janeen o morderstwie młodej dziewczyny, która miała zostać poćwiartowana i wrzucona do oceanu.

W fazie karnej procesu zeznał także psychiatra, który rozmawiał z Janeen. Dziewczyna przyznała się do udziału w porwaniu i morderstwie Jessie. Czternastolatka miała zostać zgwałcona, utopiona w wannie i poćwiartowana. Jej szczątki wrzucono do Oceanu Spokojnego.

Thornton i Snyder zostali skazani na śmierć za morderstwo Michelle, ale z uwagi na brak fizycznych dowodów nigdy nie oskarżono ich w związku ze sprawą Jessie. O tej niechlubnej dwójce można przeczytać w książce Kathy Braidhill pt. Beauty Killers .

This slideshow requires JavaScript.

Ember Graham

Happy Valley, California– W czwartek 2 lipca 2015 r. O godzinie 5:26 rano władze odebrały telefon od Matthew’a Graham’a, który zgłosił zaginięcie swojej sześciomiesięcznej córki Ember. Mężczyzna szlochając wyjaśnił, że wieczorem położył córkę do kojca, który mieścił przy drzwiach na drugim końcu przyczepy. Przyznał także, że palił marihuanę i wkrótce sam zasnął. Kiedy obudził się przed piątą, zdał sobie sprawę, że córeczki nie ma, a drzwi, które wcześniej zamknął, były otwarte. Pobiegł więc do swojego kuzyna, który mieszkał tuż obok, a kiedy okazało się, że Ember z nim nie ma, zrozumiał, że została porwana.

Dzień wcześniej Matthew i jego partnerka, a zarazem matka Ember- Jamie spędzili dzień na zakupach i przygotowaniach do wspólnego zamieszkania. Jamie wraz z Ember miały się przeprowadzić do przyczepy mieszkalnej Matthew’a. Tego więc dnia sześciomiesięczna dziewczynka została u ojca, podczas gdy Jamie wróciła do domu rodziców by spakować pozostałe rzeczy. Para była bardzo szczęśliwa, że wreszcie będą mogli razem zamieszkać. Matthew został opisany przez Jamie jako troskliwy i kochający ojciec. W życiu nie przyszłoby jej nawet do głowy, że mógłby skrzywdzić ich dziecko, ponieważ Ember była dla niego całym światem.

Mężczyzna nigdy nie został nazwany podejrzanym o zniknięcie córki. Chociaż jego opowieść o nocy której Ember zniknęła była niespójna, wydawał się bardzo przejęty, a śledczy nie mogli znaleźć fizycznych dowodów, które połączyłyby go z porwaniem dziecka.

Jedyne co faktycznie udało się ustalić to to, że tamtego wieczoru Matthew wraz z córeczką był na zakupach w pobliskim sklepie, co zarejestrowała kamera. Nagranie pokazało także, że po wyjściu ze sklepu, Matthew i Ember odjechali, ale w kierunku przeciwnym do domu. Samochód wracał dopiero po upływie godziny.

U Ember w drugim miesiącu życia zdiagnozowano padaczkę. Dziewczynka dwa razy dziennie przyjmowała leki hamujące napady. Ich skutkiem ubocznym było to, że często bywała niespokojna. Matthew tłumaczył, że tamtego wieczoru miała problemy z zaśnięciem, więc zabrał ją do sklepu, a następnie na przejażdżkę, a kiedy usnęła wrócili do domu. Jego wersje potwierdził kuzyn, który widział jak Matthew wnosił śpiącą córeczkę do domu.

10 lipca, w odległym rejonie Ono w Kalifornii znaleziono smoczek. Testy DNA potwierdziły, że należał on do Ember. Smoczek jest jak dotąd jedynym śladem po zaginionym dziecku.

Dzień później Matthew ukradł telefon komórkowy swojej mamy, zabrał gotówkę z jej portfela, a także pistolet i uciekł. Podejrzewa się, że nie wytrzymał presji, ponieważ cała uwaga społeczeństwa skupiła się na nim. Ludzie oskarżali go o uprowadzenie własnego dziecka i morderstwo. Trzy dni później, po tym jak Matthew ukradł samochód zginął podczas pościgu w policyjnej strzelaninie.

Sprawa Ember pozostaje nierozwiązana, a jej rodzina nadal jej szuka.

Autor, Dorota Ortakci

This slideshow requires JavaScript.

 

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.