W sieci znajdziemy wiele spraw dotyczących osób zaginionych, które nie zyskały wielkiego rozgłosu. W serii „Dzieci, które nigdy nie wróciły do domu”, skupiamy się na takich przypadkach, ponieważ każde z tych dzieci zasługuje na pamięć. Dziś przedstawiamy historię trójki nastolatków i jednego małego chłopczyka. Pomimo założeń policji, los tych dzieci po dziś dzień pozostaje nieznany.
Martha Wes Dunn i Eric Owensen
15- letnia Martha była ostatni raz widziana 5 września 1990 r. W Teksasie. Wcześniej przebywała u krewnych w Oklahomie, kiedy rodzice przywieźli ją 4 września do domu, by mogła rozpocząć rok szkolny. Nastolatka nie była z tego faktu zadowolona, ponieważ w Oklahomie został jej chłopak Eric. Powrót do Teksasu wywołał więc pomiędzy nią, a rodzicami ogromną awanturę.
Wiadomo, że 5 września w późnych godzinach wieczornych, dziewczyna kontaktowała się telefonicznie ze swoim chłopakiem. Rankiem, następnego dnia już nie było jej w domu. Wraz z piętnastolatką zniknął siedemnastoletni Eric
Według jednej z teorii młodzi uciekinierzy zamieszkali razem w Oklahomie u ciotki chłopaka, gdzie mieli zostać zaobserwowani przez świadków. Ciotka zaprzeczyła tym doniesieniom, a policjanci nie znaleźli śladu nastolatków. Podejrzewano także, że para udała się do Kansas, gdzie z kolei mieszkała matka Erica, jednak i ten trop okazał się błędny.
30 września, ojciec Marthy odebrał telefon od przyjaciela mieszkającego w Durant w stanie Oklahoma. Mężczyzna opowiedział, że przypadkiem spotkał Marthę i Erica. Według niego byli brudni i głodni, więc zaoferował im pomoc, a oni uciekli. I w tym przypadku policja nie była w stanie ich zlokalizować.
W 2015 r. W odpowiedzi na progresję wiekową zdjęcia Marthy, z policją skontaktowała się kobieta z Missispi twierdząc, że widziała podobną osobę. Pomimo tego sprawa dwójki uciekinierów pozostaje nie rozwiązana.
Hang Lee
Jeśli chodzi o Mark’a jest on jedynym podejrzanym w sprawie zniknięcia nastolatki. Mimo, iż początkowo jeździł białym pick-upem zaraz po zaginięciu Hang, z nieznanych powodów przerzucił się na brązowego Chevroleta. Co istotne, półtorej roku wcześniej wyszedł z więzienia, gdzie siedział za brutalne gwałty. W trakcie prowadzonego dochodzenia, wynajął adwokata i odmówił współpracy z policją.
W 2009 r. Śledczy zdobyli nakaz i przeszukali dom, w którym mieszkał w momencie zaginięcia Hang. Nie znaleziono żadnych dowodów, a tym samym nigdy nie oskarżono go o związek ze zniknięciem dziewczyny, ale w 2016 r. Został skazany za inne przestępstwo. Złapano go w hotelu z 20- letnią kobietą – przyjaciółką jednej z jego córek. Kobieta była nafaszerowana narkotykami, niedożywiona i posiniaczona. Okazało się, że Mark przetrzymywał ją wbrew jej woli, maltretował ,gwałcił i groził pozbawieniem życia. Podczas odsiadywania wyroku, miał powiedzieć do współwięźnia- „Zabiłem już taką jedną – weszła do mojej firmy i już z niej nie wyszła”
Wesley Morgan
Autor, Dorota Ortakci.