Let’s travel together.

Dzieci, które nigdy nie wróciły do domu, część 29 – Nicholas, Michelle, Cheryl, Alicia

0

W sieci znajdziemy wiele spraw dotyczących osób zaginionych, które nie zyskały wielkiego rozgłosu. W serii „Dzieci, które nigdy nie wróciły do domu”, skupiamy się na takich przypadkach, ponieważ każde z tych dzieci zasługuje na pamięć. Dziś przedstawiamy historię kolejnej czwórki dzieci, których los po dziś dzień pozostaje nieznany.

 

Nicholas Plaza

5- letni Nicholas był po raz ostatni widziany 23 października 2001 r. W swoim domu w San Antonio w Teksasie, gdzie mieszkał z matką Priscillą, jej chłopakiem Rubenem i babcią Celią. Od tamtego dnia nikt chłopca nie widział, a jego zaginięcie zgłoszono dopiero miesiąc później, 21 listopada.

Według dokumentów sądowych, śledztwo w sprawie tajemniczego zaginięcia chłopca ujawniło, że od dłuższego czas był maltretowany i molestowany. Priscilla i jej partner przedstawili policji różne historie na temat tego co rzeczywiście stało się z dzieckiem. Ruben wyznał, że chłopiec nie żyje i zarówno on jak i Priscilla są winni jego śmierci. Według mężczyzny dziecko było od miesięcy regularnie bite, a do tego chorowało. Mimo pogarszającego się stanu zdrowia nie udzielono mu pomocy medycznej. W momencie, w którym Nicholas przestał oddychać, owinęli jego zwłoki w worki i porzucili w koszu na śmieci, tuż za lokalnym bankiem. Mężczyzna poprowadził śledczych we wskazane przez siebie miejsce, jednak niczego nie znaleziono. Według Rubena za śmierć dziecka odpowiedzialna była matka, a on nie udzielił pomocy. Kobieta została oskarżona o zaniedbanie i przemoc w stosunku do Nicholasa. Przyznała się do postawionych zarzutów i zgodziła zeznawać przeciwko partnerowi.

Podczas procesu, który odbył się w 2007 r.  Priscilla zeznała, że stan jej syna pogarszał się z dnia na dzień i dziecko nie mogło nawet chodzić na skutek obrażeń zadanych przez Rubena. Mężczyzna miał stosować przemoc fizyczną wobec chłopca oraz regularnie go gwałcić. Kiedy po raz ostatni widziała syna, miał cierpieć na złamanie kostki, a jego opuchnięte genitalia były koloru niebieskiego. Jego całe ciało pokrywały siniaki i wydawał się być bardzo słaby. Kobieta oświadczyła, że chce zabrać syna do lekarza, ale Ruben zabronił.

Pewnego dnia kiedy wróciła do domu, Ruben oświadczył, że Służba Ochrony Dzieci, zabrała Nicholasa do szpitala. Priscilla nie zgłosiła zaginięcia syna przez miesiąc, ponieważ uwierzyła w historię partnera. Mimo, że chłopca nigdy nie odnaleziono zasądzono wyroki. Ruben został skazany na 67 lat więzienia, Priscilla na 20.

This slideshow requires JavaScript.

Michelle Wedge

Michelle z Moncton w Kanadzie, była siedmioletnią, roześmianą dziewczynką z grzywką przykrywającą czoło. Lato 1975 r. Upływało beztrosko dla większości rodzin, a dzieciaki z Dominion Street, spędzały cały wolny czas na dworze, wracając do domu dopiero po zmroku. Bezapelacyjnie dzieci miały wtedy więcej swobody niż teraz, a czasy w których dorastały wydawały się przyjazne i bezpiecznie. Spokój osiedla został zaburzony 2 lipca. Wtedy też jeżdżąca na rowerze Michelle, przepadła bez śladu.

Kiedy zapaliły się pierwsze latarnie, a dziewczynka wciąż nie zjawiała się w domu, jej starsze rodzeństwo wyruszyło na poszukiwania. Tuż za domem, na rogu ulic znaleziono szary rower z niebiesko- kremowym siodełkiem. Chociaż od tamtej pory minęło już 45 lat, nadal nie udało się ustalić wydarzeń z tamtego wieczoru. W toku całego dochodzenia zjawił się tylko jeden świadek, według którego, ubrana w niebieskie szorty, czerwono- białą koszulkę, niebieskie skarpetki i granatowe sandałki Michelle, wsiadła do auta, które zatrzymało się tuż obok niej, na skrzyżowaniu.

Mimo upływu czasu, sprawa Michelle pozostaje otwarta, a śledczy wierzą, że jest ktoś kto posiada informacje na jej temat.

This slideshow requires JavaScript.

Cheryl Chanson

W piątek 31 maja 1974 r. Siedmioletnia Cheryl zaginęła podczas 10 minutowego spaceru. Dziewczynka za zgodą rodziców opuściła dom o 18:30 i udała się do domu swojej kuzynki, gdzie miała spędzić noc. Ubrana w ciemnobrązowy sweter, spodnie w kratę, czerwony płaszcz i parę białych, skórzanych butów, niosła w ręku papierową torbę, a w niej białą piżamkę w czerwony kwiatowy wzór. Polna droga, którą miała do przejścia dziewczynka, otoczona była nieużytkami i farmą.

To nie był pierwszy raz kiedy Cheryl szła sama, ale tego dnia, niedługo po jej wyjściu ogarnęło mnie okropne przeczucie. Zadzwoniłam więc do rodziny i zapytałam czy córka dotarła, a kiedy powiedzieli, że jeszcze jej nie ma, wybiegłam z domu i przeczesałam całą drogę, którą miała pokonać – opowiadała matka

Po zniknięciu dziewczynki, przeprowadzono poszukiwania na dużą skalę z udziałem policjantów, FBI oraz ochotników, ale nigdy nie znaleziono najmniejszego jej śladu. Przypuszcza się, że Cheryl padła ofiarą morderstwa. W 1976 r. Donald Everingham osadzony w szpitalu psychiatrycznym dla skazańców, za napaść seksualną i próbę zabójstwa 9- letniej dziewczynki, przyznał się do morderstwa Cheryl. Jego historii nie udało się jednak nigdy zweryfikować.

This slideshow requires JavaScript.

Alicia Navarro

15- letnia Alicia z Glendale w Arizonie była wysoce wymagającą dziewczynką, która zmagała się z autyzmem i brała na stałe leki. Lubiła nosić te same ubrania i buty, mieć wszystko zaplanowane i nie przepadała za zmianami w ustalonym przez siebie harmonogramie. Miała także skłonności do depresji – to były główne cechy jej autyzmu.

Poza tym nie wyróżniała się na tle rówieśników. Lubiła czytać książki, jeść fast foody oraz grać w gry i spędzać czas w internecie. Czasami potrafiła zarywać całe noce dla gierek online i czatowania. Jej mama Jessica nigdy tego nie pochwalała, ale nie sądziła, że może to być niebezpieczne. Teraz sądzi, że to właśnie ktoś poznany w internecie zmanipulował jej córkę.

15.09.2019 r. O godzinie 7:00 rano, Jessica znalazła na biurku Alici notatkę: „Uciekłam. Wrócę. Przykro mi.” Wraz z dziewczynką zniknął laptop i telefon komórkowy, ale ładowarki pozostały w pokoju. Kilka dni po ucieczce Alici, zgłoszono jej możliwe obserwacje. Jeden ze świadków miał widzieć dziewczynkę 19 września, w parku mieszczącym się w okolicy jej domu. Była w towarzystwie starszego, ciemnoskórego mężczyzny z tatuażami na szyi. Relacje świadka potwierdzili bytujący w parku bezdomni-wszyscy mówili, że ją widzieli, ale niestety w parku nie było kamer.

Większość gier online, w które grała Alicia, ma dzienniki czatów. W takich sytuacjach jak ta, można poprosić daną firmę o udostępnienie zapisów, jednak z tego co wiadomo policja tego nie zrobiła, więc nigdy nie ustalono z kim kontaktowała się dziewczynka.

Od momentu zaginięcia Alici minął już rok. Dziewczynka nigdy nie zalogowała się w sieci, a jej telefon pozostaje nieaktywny.

Autor, Dorota Ortakci.

This slideshow requires JavaScript.

 

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.