Let’s travel together.

Dzieci, które nigdy nie wróciły do domu, część 28 – Melivn, Kemberly, Kevin, Laura

0

W sieci znajdziemy wiele spraw dotyczących osób zaginionych, które nie zyskały wielkiego rozgłosu. W serii „Dzieci, które nigdy nie wróciły do domu”, skupiamy się na takich przypadkach, ponieważ każde z tych dzieci zasługuje na pamięć. Dziś przedstawiamy historię kolejnej czwórki dzieci, których los po dziś dzień pozostaje nieznany.

 

Melvin Eduardo Turcios Cedillo

16- letni Melvin mieszkał wraz z krewnymi i rodzeństwem w Hondurasie. Gdy chłopiec miał 11 lat, matka wyemigrowała za pracą do Stanów Zjednoczonych i po kilkumiesięcznej tułaczce wreszcie osiadła w Wirginii, gdzie znalazła pracę. Kobieta chcąc polepszyć byt swoich dzieci, regularnie słała do Hondurasu prawie wszystkie zarobione pieniądze. Niestety tęsknota była silniejsza.

W 2004 r. W wieku 15- lat Melvin po raz pierwszy próbował wyemigrować do Stanów, jednak został złapany na granicy, po czym wrócił do rodzinnego Hondurasu. W czerwcu 2005 r. Chłopiec spróbował ponownie, ale tym razem zabrał ze sobą rodzeństwo i dołączył do grupy innych imigrantów.

Kiedy młodsze siostry Melvina zostały złapane, chłopiec postanowił przeprawić się przez pustynię. Kilka dni później jeden z „kojotów” czyli przemytników, zadzwonił do matki Melvina, informując, że przekroczyli granicę w Brownsville w Teksasie, ale chłopak się rozchorował i muszą go zostawić ponieważ spowalnia całą grupę. Chłopiec porozmawiał przez chwilę z mamą i powiedział, że myśli, że umiera. Nigdy więcej go już nie słyszano ani nie widziano.

Granica między Teksasem, a Meksykiem to pustynny, suchy obszar, bardzo niebezpieczny dla osób poruszających się po nim bez odpowiedniego przeszkolenia i sprzętu. W tym miejscu, co roku umiera wielu imigrantów, próbujących przedostać się na drugą stronę. Zaginięcie Melvina pozostaje nierozwiązane.

This slideshow requires JavaScript.

Kemberly Ramer

17- letnia Kemberly nazywana przez bliskich „Kem” miała cechy typowej amerykańskiej dziewczyny; grała w softball, była cheerleaderką, miała grono wiernych przyjaciółek i kochała towarzystwo oraz imprezy.

15 sierpnia 1997 r. Ta brunetka o niewinnej twarzy, mieszkająca na co dzień w Opp w Alabamie, uczestniczyła w meczu softballu, a następnie odwiedziła swojego chłopaka, u którego posiedziała do godziny 23:45. Następnie nastolatka udała się do domu swojego ojca, u którego często nocowała po spotkaniu z chłopakiem ponieważ miała do niego tylko pięć minut jazdy samochodem. Około północy jej auto wjechało na podjazd, a to co stało się dalej pozostaje tajemnicą, ponieważ nad ranem okazało się, że Kemberly zniknęła.

Ślady zabezpieczone w sypialni, wskazywały na to, że doszło do walki, a fakt, że na miejscu pozostały jej buty, soczewki i rzeczy osobiste, doprowadziły funkcjonariuszy do przekonania, że dziewczyna została porwana. Początkowo śledztwo skupiło się na najbliższych nastolatki czyli jej rodzicach, którzy byli rozwiedzeni oraz chłopaku i jego rodzinie. Wszyscy dobrowolnie poddali się testom na wykrywaczu kłamstw po czym zostali wykluczeniu z kręgu podejrzanych.

Dziewięć miesięcy po zniknięciu Kemberly, w jej osiemnaste urodziny, śledczy przeszukali wiejskie jezioro w hrabstwie Walton, podejrzewając, że spoczywa w nim jej ciało. Poszukiwania trwające trzy dni, nie przyniosły żadnych wskazówek. W kolejnych miesiącach i latach, członkowie społeczności, lokalne organy ścigania i FBI, przeczesywały kilometry ziemi od Alabamy po Florydę w poszukiwaniu nastolatki. Mimo, że nie natrafiono na żaden ślad Kemberly i nigdy nie zjawił się żaden świadek w jej sprawie, poszukiwania nie ustały.

This slideshow requires JavaScript.

Kevin Ayotte

3- letni Kevin z Sugarbush w Minnesocie, był niepełnosprawny rozwojowo i cierpiał na upośledzenie słuchu, w rezultacie którego miał ograniczoną zdolność mówienia. 30.09.1982 r. Chłopczyk ubrany w jednorazową pieluszkę, niebieskie dżinsy, czerwoną koszulę w kratkę i sznurowane trampki, bawił się na piętrze swojego domu, podczas gdy jego mama wyszła na krótko na zewnątrz. W domu był jeszcze starszy brat Kevina. Kobieta wróciła po upływie kilkunastu minut, ale po malcu nie było już śladu. Wraz z nim zniknął jego ukochany szczeniak, springer spaniel o imieniu Flash. 

Z uwagi na fakt, że chłopiec już wcześniej niejednokrotnie oddalał się sam od domu, matka rozpoczęła natychmiastowe poszukiwania, wierząc, że i tym razem sprowadzi syna do domu. Niestety dziecka nie udało się odnaleźć, a szeroko zakrojone poszukiwania, trwające 9 dni nie przyniosły żadnego śladu – nawet pieluszki, którą Kevin miał w zwyczaju zdejmować i wyrzucać.

Kilka dni później, 5 października do domu wrócił Flash. Mając nadzieję na znalezienie jakiejkolwiek wskazówki co do miejsca pobytu Kevina, psa zabrano do weterynarza i przebadano zawartość jego żołądka. Okazało się, że od kilku dni szczeniak nie jadł niczego poza trawą. Kiedy Flash doszedł do siebie, policja nałożyła mu specjalną obrożę z wmontowanym nadajnikiem GPS. Z nadzieją na to, że zaprowadzi wszystkich do miejsca w którym znajduje się dziecko, wypuszczono go poza ogrodzenie. Pies nie chciał jednak ani drgnąć, a po chwili czmychnął do domu.

Z uwagi na to, że okolica wokół domu Kevina był zalesiona i podmokła, uważa się, że chłopczyk się zgubił i zmarł z powodu wychłodzenia organizmu i wyczerpania. Nie znaleziono jednak nigdy żadnego dowodu na poparcie tej teorii, dlatego jego zaginięcie klasyfikuje się jako porwanie.

This slideshow requires JavaScript.

Laura Ayala

10 marca 2002 r. 13- letnia Laura z Houston w Teksasie, przypomniała sobie, że nie ma bloku rysunkowego, którego potrzebowała na zajęcia szkolne. Była godzina 22:15, kiedy dziewczynka poprosiła mamę o pieniądze i udała się do sklepu, oddalonego o około 30 metrów od jej domu.

Kiedy Laura nie wracała, jej zaniepokojona matka udała się do sklepu, gdzie pracownik potwierdził, że zjawiła się u niego dziewczynka ubrana w niebieską sukienkę w białą kratkę, kupiła blok i wyszła. Chwilę później na parkingu pomiędzy sklepem, a osiedlem na którym mieszkała Laura znaleziono jej buty oraz dopiero co zakupiony blok. Dogłębne przeszukanie okolicy nie przyniosło żadnych wskazówek co do jej miejsca pobytu.

W trakcie dochodzenia, znaleźli się świadkowie, którzy donieśli, że w czasie zniknięcia dziewczynki, widzieli w pobliżu sklepu czerwono-bordową furgonetkę z połowy lat 80-tych. Auto wyglądało na zaniedbane, stare i brakowało mu jednej szyby. Samochód stał na parkingu, na którym znaleziono buty Laury. Przesuwne drzwi były otwarte, a obok stał mężczyzna latynoskiego pochodzenia.

Rok później, zaginięcie Laury powiązano z trzema mężczyznami pochodzącymi z Salwadoru i Hondurasu; Walterem Sorto, Edgardo Cubasem i Eduardo Navarro. Mężczyźni zostali oskarżeni o serię napaści, rabunków, gwałtów i morderstw, których dopuszczali się w latynoskiej części Houston. 

Krew zabezpieczona w samochodzie, który należał do ojca Edgardo była zgodna z DNA Laury. W pojeździe znajdowało się również nasienie należące do jednego z podejrzanych. Cubas i Sorto zostali oskarżeni o zabójstwo dwóch kelnerek i piętnastoletniej dziewczynki. Nie przyznali się do udziału w zaginięciu Laury. Obaj zostali skazani na karę śmierci. Ich kolega Navarro, który w momencie popełnienia przestępstw miał zaledwie 15 lat, został skazany na 13 lat więzienia. Uważa się, że za zaginięcie Laury i jej prawdopodobną śmierć są odpowiedzialni oskarżeni. 

Autor, Dorota Ortakci.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.