Dzieci, które nigdy nie wróciły do domu, część 25 – Timeka, Garnell, Evelyn
W sieci znajdziemy wiele spraw dotyczących osób zaginionych, które nie zyskały wielkiego rozgłosu. W serii „Dzieci, które nigdy nie wróciły do domu”, skupiamy się na takich przypadkach, ponieważ każde z tych dzieci zasługuje na pamięć. Dziś przedstawiamy historię dwóch szesnastoletnich dziewcząt i siedmioletniego chłopca.
Timeka Pridgen
W 2006 roku Eric został skazany za niepowiązane przestępstwo na tle seksualnym, które miało miejsce dwa lata po zniknięciu Timeki. Został skazany na 9 lat więzienia i ostatecznie zwolniony w 2015 r. Timeka pozostaje zaginiona po dziś dzień.
Garnell Moore
Evelyn Davis
Szesnastolatka była po raz ostatni widziana 21 czerwca 1979 r. O godzinie 14:00, kiedy opalała się na swoim podwórku w rodzinnym mieście East Liverpool w Ohio. Tą przyjemną czynność przerwał jej Robert Wooten, mąż jednej z jej przyjaciółek. Evelyn ubrała się w żółto-białą koszulę w poziome paski, niebieskie dżinsy i drewniaki po czym oznajmiła tacie, że wróci o 22:00 i wyszła wraz z mężczyzną. W momencie zaginięcia była w czwartym miesiącu ciąży, a jej dziecko miało przyjść na świat pod koniec listopada, albo na początku grudnia 1979 r.
Następnego dnia tata i siostra Evelyn spotkali Roberta w lokalnym sklepie i od razu zapytali gdzie jest dziewczyna. Odparł, że postanowiła uciec z domu i nie życzy sobie aby ktokolwiek jej szukał. Po tym oświadczeniu rodzina ciężarnej nastolatki skontaktowała się z władzami, które wszczęły dochodzenie. Podczas przesłuchania Robert twierdził, że nie zna miejsca pobytu Evelyn. Opowiedział, że planowała ucieczkę, a on zaoferował swoją pomoc i ostatni raz widział ją wchodzącą do ciężarówki prowadzonej przez mężczyznę o imieniu „Frank Grimm”. Śledczy nie byli wstanie zlokalizować takiego mężczyzny, ani nikogo kto mógłby go znać.
Rodzina zaginionej nigdy nie uwierzyła w teorię o ucieczce, tym bardziej, że Evelyn pozostawiła w domu wszystkie przedmioty osobiste wraz z torebką, pieniędzmi i dokumentami. W toku sprawy śledczy przesłuchali także Debbie Taylor, która była szwagierką Roberta i koleżanką Evelyn. Mimo, że władze niczego z niej nie wyciągnęły, 25 czerwca Debbie jej 5- letni syn, 3- letnia córka zostali znalezieni martwi w swoim mieszkaniu. Matka i jej dzieci zostali pobici na śmierć, a za ten czyn odpowiedzialny był Robert. Mężczyzna został skazany na potrójne dożywocie.
W czerwcu 1980 r. Prokurator okręgowy otrzymał anonimowy list, w którym napisano, że Evelyn zginęła z rąk Roberta. W liście polecono aby przeszukano dawne mieszkanie mężczyzny, gdzie są ukryte ubrania zamordowanej. W wyznaczonym przez anonimowego informatora miejscu, śledczy zabezpieczyli stanik od bikini i niebieskie dżinsy. Dalsze poszukiwania nie przyniosły nowych tropów. Robert nigdy nie przyznał się do udziału w sprawie Evelyn mimo, że przebywa w więzieniu i odmówiono mu prawa do zwolnienia warunkowego.
Autor, Dorota Ortakci.