Let’s travel together.

Dzieci, które nigdy nie wróciły do domu, część 2 – April, Michael, Adele

0

W sieci znajdziemy wiele spraw dotyczących osób zaginionych, które nie zyskały wielkiego rozgłosu. W serii „Dzieci, które nigdy nie wróciły do domu”, skupimy uwagę na takich sprawach. Dziś przedstawiamy historię zaginięcia nastoletniej April i dwójki dzieci, Michael’a i Adeli.

April Zane

April urodziła się 25 lutego 1960 r. W Chicago. Kiedy miała 11 lat, rodzice uznali, że czas odpocząć od miasta i cała rodzina przeprowadziła się na wieś w stanie Illinois. Rodzice wierzyli, że spokojny i bezpieczny obszar, pełen pól i lasów, będzie najlepszym miejscem dla ich dorastających córek. Jednak April w przeciwieństwie do swojej siostry, nigdy nie zaakceptowała decyzji o przeprowadzce.

W wieku 17 lat, April była rudowłosą, piegowatą dziewczyną z błękitnymi oczami. Dobrze radziła sobie z nauką, ale tęskniła za miastem przez co bardzo często uciekała z domu. Podczas tych ucieczek zatrzymywała się u przyjaciół, którzy nadal mieszkali w Chicago, jednak prędzej czy później zawsze wracała do domu.

18 kwietnia 1976 r. Był dniem świętowania. Niedzielę wielkanocną i urodziny pana Zane’a, cała rodzina obchodziła w licznym gronie najbliższych. W trakcie trwania imprezy, April oznajmiła mamie, że  jedzie do miasta aby zobaczyć się z przyjacielem. Kiedy wychodziła, jej młodsza siostra Sharon stała u szczytu schodów.  „Do zobaczenia, dzieciaku. Wrócę” powiedziała April, jednak swojej obietnicy nie dotrzymała. Nadeszła noc, potem nowy dzień, a April nadal nie było.

Rodzice nastolatki zrobili to co każda rodzina w przypadku zaginięcia dziecka. Zawiadomili policję, roznosili ulotki, rozwieszali plakaty i rozmawiali z przyjaciółmi swojej córki. Po upływie tygodnia, zdjęciem April opatrzono kartony na mleko. Wszystkie te działania nie dały ani jednej sensownej wskazówki, która mogła by rozwiązać zaginięcie dziewczyny. Jeśli chodzi o śledztwo w sprawie April to nigdy go nie rozpoczęto. Policja założyła, że buntująca się już wcześniej nastolatka po prostu uciekła i na własne życzenie zerwała kontakt z rodziną. Dorosła już dziś Sharon, która sama jest matką, nigdy nie uwierzyła w tą teorię. Oboje rodzice zmarli w styczniu 2003 r. Ale ona nadal szuka swojej starszej siostry.

This slideshow requires JavaScript.

Michael Zapletal

15 sierpnia 2007 r. 9- letni Michael, cieszył się kolejnym dniem wakacji. Chłopiec był na biwaku wraz ze swoim tatą, trzema braćmi i czterema przyjaciółmi. Tego dnia pogoda była wyjątkowo piękna. Świeciło słońce, na niebie nie było ani jednej chmurki, a temperatura sięgała 30 stopni. Wczesnym popołudniem Michael i dwójka innych dzieci, bawili się przy rzece Kansas. Prąd rzeki w tym czasie był nieco szybszy niż zwykle, bo wynosił około 12 do 15 mil na godzinę. Chłopcy brodzili w wodzie na piaszczystej ławicy, tuż przy samym brzegu, kiedy doszło do tragedii. Pod ich ciężarem, osunęła się skarpa piachu, a cała trójka wylądowała w zimnej wodzie. Wszystkie dzieci zostały uratowane z wyjątkiem Michaela, który błyskawicznie zniknął z pola widzenia.

Akcja ratowniczo – poszukiwawcza rozpoczęła się momentalnie, jednak chłopca nie odnaleziono. W kolejnych tygodniach rzekę przeczesywały załogi z psami, a także nurkowie, którzy używali sonaru. Sprowadzono także specjalistyczny helikopter, który skanował rzekę z góry. Zakłada się, że chłopiec utonął, ale jego ciała nigdy nie znaleziono. 3 lata później rodzice wyprawili Michaelowi pogrzeb, uznając go tym samym za zmarłego.

This slideshow requires JavaScript.

Adele Wells

Adele była siedmioletnią dziewczynką wywodzącą się z kochającej i bardzo licznej, bo aż 9 osobowej rodziny, która mieszkała w Michigan. 21 listopada 1958 r. Uczennica drugiej klasy szkoły podstawowej uskarżała się na złe samopoczucie i na polecenie matki pozostała w domu.

Po południu dziewczynka czuła się już na tyle dobrze, że postanowiła iść do szkoły, na zajęcia korekcyjne. Po drodze zatrzymała się w domu babci, który mieścił się w odległości kilku przecznic od szkoły. To właśnie babcia widziała ją po raz ostatni. Adele ubrana w szary płaszcz, niebieską sukienkę, czerwone podkolanówki i czarne buty zniknęła.

W toku śledztwa okazało się, że na kilka dni przez zaginięciem Adeli, dzieci uczęszczające z nią do szkoły były zaczepiane przez niezidentyfikowanego mężczyznę. Człowiek ten wabił je słodyczami i zachęcał do tego aby wsiadły do jego czarnego samochodu. Później policja oświadczyła, że ma doniesienia od wiarygodnego świadka, który widział porywacza. Świadek ten, w godzinach popołudniowych, 21 listopada zwrócił uwagę na młodego mężczyznę niosącego na rękach małą dziewczynkę. Afroamerykanin wsadził dziecko do brudnego, czarnego Chevroleta i odjechał. Sprawa uprowadzenia Adeli pozostaje nierozwiązana.

This slideshow requires JavaScript.

 

 

 

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.