Let’s travel together.

Dmitriy Milovanov- Zamordował swoje dzieci i zjadł serce córki. Wierzył, że po śmierci będą Aniołami

4

Dmitry Milovanov i jego żona Tatiana Milovanov byli postrzegani jako wzorcowe małżeństwo z dwójką małych dzieci, które żyło idyllicznym życiem rodzinnym.

Koleżanki Tatiany z rodzinnego Podolska w Rosji zazdrościły jej, kiedy Dmitry (Dima) dostał pracę w turystyce, dzięki czemu Taitana miała okazję odwiedzać kraje, o których wcześniej tylko śniła. Zdjęcia z tych cudownych podróży publikowała w mediach społecznościowych, a każdy kto je oglądał myślał tylko o jednym- ISTNA SIELANKA

Na dwa lata przed tragedią, Tatiana, Dmitry i ich syn Ilja, wyjechali do Tajlandii, gdzie Dmitry dostał dobrze płatną pracę w swojej branży. Przez cały ten czas Tatiana chwaliła się w Internecie wspaniałym życiem swojej rodziny. Zdjęcia przedstawiające palmy, ocen, piaszczyste plaże, wykwintne jedzenie i zakochanych w sobie młodych, pięknych i szczęśliwych rodziców, wzbudzały zachwyt. W końcu nie każdy miał szansę wyrwać się z szarego i smutnego Podolska, słynącego głównie z przemysłu maszynowego, metalowego i elektrotechnicznego.

Do luksusowego, beztroskiego i wygodnego życia w ciepłych krajach, przywykł także Dmitry, który określał siebie mianem biznesmena. Pewny swojej pozycji i tego, że zapewni rodzinie byt, zapragnął drugiego dziecka i tym samym na świecie pojawiła się maleńka Oksana.

This slideshow requires JavaScript.

 

Niestety cud narodzin zrównał się z ogromnym kryzysem w turystyce. Mimo, iż mężczyzna próbował utrzymać posadę za wszelką cenę, został zmuszony do powrotu do Rosji, gdzie wraz z Tatianą, Iliją i Oksaną musieli zamieszkać w ciasnym mieszkaniu z jego matką i siostrzeńcem.

Z dnia na dzień problemy młodego małżeństwa, przywykłego jak dotąd do wygody, przybierały na sile. Dima nie mógł znaleźć pracy, Tatiana siedziała w domu z dziećmi, a długi rosły i w końcu osiągnęły pułap około 32 000 w przeliczeniu na złotówki. Problemy finansowe nadwyrężyły szczęśliwy jak dotąd związek, a kłótnie były niemal codziennością. Ich głównym powodem nie były tylko pieniądze, których brakowało na opłaty i jedzenie, ale także nałóg, w który wpadł Dima.

SPICE w 2014 r. Zabił w ciągu jednego miesiąca, aż 25 Rosjan, a 700 w ciężkim stanie trafiło do szpitali. Ten tani, wyglądający jak marihuana narkotyk, jest mieszanką ziół z dodatkiem substancji chemicznych o właściwościach psychoaktywnych. W Polsce nazwalibyśmy go jednym z dopalaczy.  Syntetyczna marihuana znana jest przede wszystkim z powodowania stanu niepokoju, paranoi, a wręcz psychozy, czego na własnej skórze doświadczył Dima.

18 października 2015 r. Mężczyzna palił i pił od rana i nie robił sobie nic z uwag zdenerwowanej żony. W końcu i tak już zadecydował: Lepiej im będzie jeśli umrą. Swój potworny plan rozszerzonego samobójstwa zrealizował pod osłoną nocy, kiedy wszyscy domownicy twardo spali. 31- latek wpierw wyjął z łóżeczka swoją śpiącą, 9 miesięczną córeczkę i z całej siły uderzył jej głową o ścianę. Dziewczynka nawet nie zdążyła zapłakać. Następnie przeniósł jej ciałko do kuchni, gdzie nożem do mięsa rozciął jej klatkę piersiową, wydobył z niej serce i… kawałek skonsumował!

Kolejną ofiarą Dimy był jego 4-letni synek, a zaraz po nim mężczyzna postanowił wyprawić na tamten świat swoją żonę. Kobieta otrzymała kilka ciosów nożem, jednak jej życie udało się uratować. Po wszystkim dzieciobójca próbował popełnić samobójstwo skacząc z okna, ale jego czyn został udaremniony przez siostrzeńca, który obudzony krzykami Tatiany zadzwonił na policję i obezwładnił szaleńca.

Dmitry przyznał się do popełnionej przez siebie zbrodni i twierdził, że zabił swoje dzieci w nadziei, że staną się aniołami. Niektóre źródła podają, że uważał, że jego dzieci zostały opętane przez demony i chciał wyzwolić ich dusze.

Zgodnie z opinią biegłych, czyn mężczyzny był kumulacją złej sytuacji finansowej, zażywania narkotyków, a także traumy jaką przeżył w dzieciństwie, będąc naocznym świadkiem tego jak ojciec morduje matkę (kobieta przeżyła), a następnie popełnia samobójstwo.

W 2016 r. Podczas pobytu w Moskiewskim więzieniu Dima popełnił samobójstwo. Powiesił się w toalecie.

Autor, Dorota Ortakci,

This slideshow requires JavaScript.

4 Komentarze
  1. Pat mówi

    „… zamieszkać w ciasnym mieszkaniu z jego matką …”

    „… będąc naocznym świadkiem tego jak ojciec morduje matkę…”

    ?

    1. Dorota Biel mówi

      To chyba oznacza, że przeżyła atak?

  2. Tak mówi

    Było powiedziabe, że matka przeżyła atak, ale popełniła samobójstwo

    1. Dorota Biel mówi

      „Ojciec morduje matkę, a następnie popełnia samobójstwo”-Proszę czytać ze zrozumieniem

Odpowiedz na 1 |
Anuluj odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.