Let’s travel together.

Co się stało z Timmothy’m? Czy istnieje szansa, że nadal żyje?

0

Rankiem 11 maja 2011 roku James Pitzen zostawił swojego sześcioletniego syna Timmothy’ego w szkole. Wkrótce potem żona Jamesa i matka chłopca, Amy niespodziewanie zjawiła się w szkole i zabrała syna pod pretekstem problemów rodzinnych, których w rzeczywistości nie było. Zamiast tego matka zaplanowała niespodziewaną wycieczkę do różnych parków rozrywki. James nie miał o niczym pojęcia i kilka godzin później zjawił się w szkole by odebrać syna. Kiedy poinformowano go, że to matka zabrała chłopca próbował się do niej dodzwonić jednak bezskutecznie. Później dowiedział się, że tego dnia Amy dzwoniła do kilku członków rodziny informując, że ona i syn są bezpieczni, ale nikomu nie zdradziła miejsca swojego pobytu. Kiedy sprawa została zgłoszona na policję udało się ustalić, że noc z 11 na 12 maja spędzili w motelu. Nad ranem udali się do ośrodka w Wisconsin. Następnego dnia kobietę i chłopca uchwyciły kamery monitorujące. To była ostatnia znana obserwacja Timmothy’ego.

Wieczorem 13 maja Amy pojawiła się w kamerach monitorujących zarówno w kantorze, jak i w sklepie spożywczym w Rockford w stanie Illinois. Następnie zameldowała się w pobliskim hotelu. Następnego ranka pokojówka odnalazła kobietę martwą. Amy wzięła śmiertelną ilość leków przeciwhistaminowych oraz podcięła sobie żyły. Zostawiła notatkę w której poinformowała, że Timmothy jest bezpieczny i pod opieką, ale nigdy nie zostanie odnaleziony. Podobną notatkę wysłała swojej matce. W motelowym pokoju nie odnaleziono żadnego śladu chłopca.

James był zszokowany i zdezorientowany działaniami swojej żony. Dobrze wiadomo, że Amy borykała się z problemami ze zdrowiem psychicznym, ale nikt nie wierzył w to by mogła skrzywdzić swojego syna. Była oddaną matką, która bardzo go kochała. Brak jest dowodów sugerujących, że Timmothy został fizycznie skrzywdzony przez matkę. Nóż, którym Amy przecięła sobie nadgarstki, nosił tylko ślady jej krwi. Niewielka ilość krwi chłopca, zabezpieczona w samochodzie Amy, była spowodowana krwawieniem z nosa, które miało miejsce na kilka tygodni przed jego zaginięciem. Istnieje wiele teorii na temat tego, co się stało z Timmothy’m. Jedna z nich mówi, że Amy oddała go do społeczności Amish’ów, która byłaby daleko od wszelkich wiadomości o jego zniknięciu. O wiele bardziej powszechną teorią jest to, że Amy rzeczywiście zabiła Timmothy’ego i ukryła jego ciało, zanim zabiła siebie. Jej małżeństwo z Jamesem było napięte przed tym wydarzeniem i kobieta martwiła się, że jeśli para się rozdzieli, nie otrzyma opieki nad synem z powodu jej zmagań z chorobą psychiczną. Dodatkowo, kilka godzin przed śmiercią Amy, zadzwoniła do swojego szwagra i oświadczyła: ” Timmothy ma się dobrze. Timmothy należy do mnie. Timmothy i ja -nic nam nie będzie. Timmothy jest bezpieczny. „  Pomimo licznych teorii, sprawa Timmothy’ego pozostaje nierozwiązana. James nadal wierzy, że jego syn żyje i ma nadzieję, że zostanie odnaleziony.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.