Let’s travel together.

Były przyjaciółkami i razem zginęły – Okropne morderstwo na Australijskiej plaży

0

12 stycznia 1965 r. Mężczyzna spacerujący po jednej z najpopularniejszych plaż w Sydney – Wanda Beach natrafił na coś, co wyglądało jak zakopany, sklepowy manekin. Mężczyzna przykucnął, odgarnął złoty piasek i zrozumiał, że właśnie znalazł ciało młodej kobiety.

Wyprawa na plażę

W 1958 r. Po śmierci ojca i przeprowadzce matki, Christine Sharrock postanowiła zamieszkać w Melbourne ze swoimi dziadkami. Jej sąsiadką, a zarazem najlepszą przyjaciółką, była rówieśniczka Marianne Schmidt, która do Australii przyjechała wraz z rodziną z zachodnich Niemiec.

11 stycznia 1965 r. Piętnastolatki zabrały czwórkę młodszego rodzeństwa Marianne, na plażę Cronulla. Na miejscu okazało się, że z powodu bardzo silnego wiatru plaża jest zamknięta, więc cała gromadka ukryła się za wydmami i zorganizowała piknik. Około godziny 13:00, kiedy wiatr ustał grupa zdecydowała się na spacer po piaszczystych wzgórzach tuż za plażą Wanda, kiedy znów zaskoczyła ich wichura.

Piach sypał prosto w oczy, a dzieci narzekały i nie chciały iść dalej, dlatego też dziewczyny zdecydowały się je zostawić w miejscu osłoniętym od wiatru, a same kontynuowały spacer. Następnie miały udać się na południowy kraniec plaży, gdzie zostały ich torby, zabrać dzieci i wrócić do domu. Rodzeństwo cierpliwie czekało do godziny 17:00, a ponieważ Marianne i Christine nie wróciły, same poszły po rzeczy i pociągiem wróciły do domu. Zaginięcie dziewczynek zgłoszono na policję o 20:30.

Pogrzebane w piachu

Zwłoki, które następnego dnia odnalazł przypadkowy spacerowicz należały do Christine. Jak się szybko okazało tuż obok niej, pod grubą warstwą piachu, leżała Marianne. Dziewczęta zostały brutalnie zamordowane, a liczne zadrapania na ich ciałach, wskazywały na to, że zaciekle walczyły o życie. Christine została dźgnięta nożem aż czternaście razy, a w wyniku silnego uderzenia w tył głowy, jej czaszka pękła w pięciu miejscach. Przyjaciółka, choć próbowała uciekać, na co wskazywały zabezpieczone na miejscu ślady, podzieliła podobny los. Została zaatakowana nożem i zraniona około 25 razy. Następnie poderżnięto jej gardło. Chociaż obie dziewczynki zmarły dziewicami, w majtkach wycięto im otwory, a w okolicach intymnych zabezpieczono ślady nasienia.

Dwie kolejne zbrodnie

Pomimo doniesień od plażowiczów, którzy widzieli dziewczyny w ciągu dnia, a szczególnie jednego, który zaobserwował jak w pośpiechu przemierzały plażę, co chwila się za siebie oglądając, nie pojawił się żaden solidny trop. Ogromne śledztwo policyjne nie pomogło zidentyfikować mordercy, który rok później uderzył ponownie. 

29 stycznia 1966 r. Odnaleziono zwłoki 56- letniej Wilhelminy Kruger. Kobieta została zamordowana po wyjściu z centrum handlowego, w którym sprzątała. Przyczyną śmierci było uduszenie, ale wcześniej została wielokrotnie poraniona nożem. W momencie odnalezienia była naga od pasa w dół. Wiadomo, że na krótko przed morderstwem, Wilhelmina żaliła się mężowi, że czuje się obserwowana.

Niecały miesiąc później, 16 lutego 27- letnia Anna Dowlingkoa zaginęła po wyjściu z klubu nocnego. Jej okaleczone ciało zostało znalezione 10 dni później na przedmieściach. Również i w tym przypadku zwłoki były obnażone i okaleczone, a przyczyną śmierci było uduszenie. Oba te morderstwa pozostają nierozwiązane, a policja wiąże je z zabójstwami na plaży Wanda.

Derek

W toku śledztwa wytypowano podejrzanego. Był nim najgorszy seryjny morderca dzieci w Australii, Derek Percy, który w momencie popełnienia zbrodni miał 16 lat i mieszkał zaledwie 2 kilometry dalej. Relacje świadków, wskazują, że w dniu morderstwa, dziewczęta rozmawiały z nastoletnim chłopcem, który pasował do opisu Derka. Dodatkowo chłopiec był widziany z nożem przypiętym do paska, co było cechą charakterystyczną Derka, tak samo jak jego fetysz do wycinania otworów w damskiej bieliźnie. Mimo wielu dowodów, mężczyzna nigdy nie został oskarżony. W 2013 r. Na łożu śmierci zasugerował, że mógł być odpowiedzialny za morderstwa na plaży Wanda, jednak ostatecznie nie przyznał się do winy.

Morderstwa Wanda Beach, pozostają jednymi z najbardziej niesławnych, nierozwiązanych australijskich spraw morderstw lat sześćdziesiątych.

Autor, Dorota Ortakci.

This slideshow requires JavaScript.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.