Rachel Timmerman, miała zaledwie 17 lat kiedy urodziła dziecko. Rok później 6 sierpnia 1996 roku, nastolatka udała się na swoją pierwszą imprezę, od momentu porodu. Klub opuściła z czterdziestotrzyletnim Marvinem Gabrionem i dwójką jego kolegów. Mężczyzna, który zaoferował nastolatce podwózkę do domu, w rzeczywistości udał się w odludne miejsce, nakazał swoim przyjaciołom opuszczenie auta, po czym trzykrotnie, brutalnie zgwałcił nastolatkę. Następnego dnia Rachel opowiedziała swojemu tacie o całym zdarzeniu. Mówiła, że boi się zgłaszać sprawy na policję, ponieważ Marvin jej groził.
„Jeśli piśniesz słowo, zabije ciebie i twoją córkę”
Po sześciomiesięcznym dochodzeniu, 20 stycznia 1997 roku, mężczyzna został aresztowany i oskarżony o gwałt. Dwa tygodnie później, za kaucją opuścił areszt, oczekując na kolejną rozprawę. Całe to zdarzenie, wywarło na Rachel bardzo negatywny wpływ. Nastolatka stała się nieufna i wycofana. Mimo tego, pragnęła zmienić swoje życie. W szczególności dla swojej córeczki Shannon. Dziewczyna dostała nawet pracę w restauracji. Wyglądało na to, że wszystko zaczyna się układać, jednak zbliżała się data, kolejnej rozprawy. Rachel martwiła się, że musi zeznawać przeciwko Marvinowi. W nocy budziły ją koszmary, w których mężczyzna morduje ją i jej córeczkę. Przez cały ten czas, otrzymywała wsparcie od taty, który obiecywał, że będzie przy niej podczas procesu.
3 czerwca Rachel wstała wczesnym rankiem wyjątkowo szczęśliwa. Opowiedziała tacie, że idzie na randkę. Postanowiła zabrać córeczkę ze sobą i obiecała, że wróci do domu wczesnym popołudniem. Niestety do domu nie wróciła. Następnego dnia jej tata otrzymał list, napisany rzekomo przez Rachel. Informowała w nim, że wybrała się na krótkie wakacje. Ojciec bardzo się zmartwił. Po pierwsze, nastolatka dopiero co rozpoczęła nową pracę, po drugie wkrótce miała odbyć się rozprawa. 5 czerwca rozpoczął się proces, jednak Rachel się na nim nie zjawiła. Bez jej powtórnych zeznań, sędzia był zmuszony uchylić oskarżenie o gwałt. Jedenaście dni później prokurator otrzymał list, od Rachel, stemplowany z Little Rock w Arkansas:
„Wtedy, tamtej nocy chciałam uprawiać sex z Marvinem. On mi jednak odmówił, tłumacząc że ma dziewczynę. Z zemsty oskarżyłam go o gwałt„- prokurator nigdy nie uwierzył w to, że list napisała Rachel. Wierzył natomiast, że dziewczyna i jej córka są w niebezpieczeństwie.
Tego samego dnia ojciec Rachel także otrzymał list. Córka informowała, że ona i Shannon mają się dobrze i wkrótce wrócą do domu. To była ostatnia wiadomość. Dwa tygodnie później, rankiem 5 lipca, w jeziorze Oxford Lake znaleziono rozłożone ciało młodej kobiety. Tą kobieta była Rachel. Ofiara była obwinięta łańcuchami, oraz obciążona cementowymi blokami. Na ustach i oczach miała taśmę klejącą. Sekcja zwłok wykazała, że do jeziora została wrzucona żywa. Po dziecku nie było śladu. Śledczy wysnuli teorię, że ktokolwiek porwał Rachel, zmusił ją do napisania listów. Był tylko jeden podejrzany- Marvin Gabrion. Mężczyzna uciekł, zanim policja mogła dokonać jego aresztowania.
Co ciekawe, Marvin nie był jedyną osobą, której brakowało w śledztwie policyjnym. Pierwszą osobą, która zaginęła, był Wayne Davis- przyjaciel podejrzanego, który był jednym z dwóch mężczyzn, wyrzuconych z auta w noc gwałtu. Wayne zgodził się zeznawać przeciwko Marvinowi, ale zniknął kilka dni po tym jak ten został zwolniony z aresztu. John Weeks, był drugą osobą, która zaginęła. To on zaprosił Rachel na randkę, w dniu w którym widziano ją po raz ostatni. Co jeszcze dziwniejsze, śledczy odkryli, że Marvin używał pseudonimu „Robert Allen”. Prawdziwy Robert, zaginął w 1995 roku.
W październiku 1997 Marvin został aresztowany w Sherman w stanie Nowy Jork. Okazało się, że zarabia na ubezpieczeniu społecznym zaginionego Roberta Allena. W grudniu został oficjalnie oskarżony o morderstwo Rachel. Kilku świadków twierdziło, że widziało podejrzanego z Rachel i innym mężczyzną prawdopodobnie Johnem), dzień po jej zniknięciu. Jechał ciężarówką z doczepioną łodzią. Dwa dni później, jego sąsiadka widziała, jak wyciąga z łodzi dwie kamizelki ratunkowe, trzy betonowe bloki i łańcuch. Kiedy policja przeszukała dom mężczyzny, znaleziono dwa kluczyki, pasujące do kłódek znalezionych na ciele Rachel. Betonowe bloki, które również zabezpieczono, były poplamione tą samą substancją smolistą i farbą, co bloki przymocowane do ciała ofiary. Siostrzeniec Marvina, zaprowadził śledczych na farmę podejrzanego. Na miejscu zabezpieczono łańcuch, taśmę klejącą, damską spinkę do włosów i silikonowy smoczek od butelki dla niemowląt.
W marcu 2002 roku, Marvin Gabrion został skazany na śmierć. Kilka miesięcy później odnaleziono szczątki Wayne’a Davisa. Został zabity w ten sam sposób jak Rachel. Shannon, John i Robert nadal figurują jako osoby zaginione, jednak prawdopodobnie cała trójka podzieliła losy Rachel i Wayne’a. Marvin odwołał się od wyroku, jednak w 2006 roku został on podtrzymany.
skurw*syn… powinien czuć, że umiera.. zero litości