Życie Oksany Makar nie było usłane różami. Po tym jak jej rodzice trafili do więzienia za rabunki i handel narkotykami, wylądowała w sierocińcu gdzie spędziła większość część dzieciństwa. W wieku 16 lat uciekła, po czym zamieszkała na ulicy i utrzymywała się z rabunków oraz nierządu, które stanowiło jej główne źródło dochodu już od 11 roku życia.
Zbiorowy gwałt
8 marca 2012 r. 18- letnia Oksana z Mikołajowa na Ukrainie, spędzała wieczór w barze Rybka gdzie poznała trzech mężczyzn. 23- letni Jewgienij Krasnoshchek, 23-letni Maxim Prisyazhnyuk i 21-letni Artem Pogosyan, zwabili dziewczynę do mieszkania jednego z nich, gdzie następnie rozegrał się horror. Nocą z 8 na 9 marca, silni i bezwzględni mężczyźni zbiorowo zgwałcili nastolatkę, po czym próbowali udusić ją paskiem od spodni. Podczas gdy myśleli, że ich ofiara nie żyje, Oksana w rzeczywistości doznała asfiksji (stan niedoboru tlenowego w organizmie), która spowodowała utratę przytomności. Chcąc pozbyć się ciała, sprawcy przenieśli dziewczynę na pobliski plac budowy, gdzie ciasno owinęli ją w koc, wrzucili w wykopany dół i podpalili.
8 godzin męki
Przez następne 8 godzin, Oksana która wkrótce odzyskała przytomność, leżała na mrozie we wciąż tlącym się kocu i wdychając dym, próbowała wzywać pomocy. Dopiero o godzinie 9:00 rano, została znaleziona przez pracownika, który przyjechał na teren budowy by odebrać swój samochód. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności, mężczyzna pierwszy raz od 35 lat miał problem z odpaleniem auta i paląc papierosa za papierosem, kręcił się po placu, oczekując na pomoc. To właśnie wtedy usłyszał cichutkie błaganie o pomoc.
Walka o życie
Oksana została przewieziona do najbliższego szpitala gdzie oszacowano, że odniosła oparzenia 55% powierzchni ciała, oraz uszkodzenia płuc, które powstało na skutek wdychania dymu. Lekarze ocenili stan nastolatki jako bardzo ciężki i przetransportowano ją do nowoczesnej placówki o międzynarodowej renomie. Mimo bardzo ciężkiego stanu Oksanawciąż zachowywała przytomność.
Walka o jej życie trwała przez kolejne trzy tygodnie. Nastolatka przeszła wiele operacji, w tym amputację prawego przedramienia i obu stóp. Ogień miejscami strawił jej ciało do kości, uszkadzając organy wewnętrzne, dlatego potrzebna była rekonstrukcja jelita prostego i wszczepienie stawu biodrowego. Obumarłe tkanki mięśni i skórę zastąpiono specjalnym żelem.
Za życie Oksany Makar modlił się cały naród. Ponad 200 osób oddało dla niej krew. Pomimo tego, w pewnym momencie jej osłabiony organizm zaatakowała sepsa, wystąpił krwotok płuc, aż w końcu zatrzymała się akcja serca. Mimo zastosowania resuscytacji i defibrylacji, w dniu 29 marca Oksana przegrała swoją walkę.
Synowie elit
W dniu 11 marca wszyscy trzej mężczyźni zostali aresztowani, ale dwóch z nich zostało później zwolnionych za kaucją. Jak się okazało, oboje byli synami wysoko postawionych urzędników, powiązanych z lokalnymi politykami. W związku z tym miejscowa policja starała się wyciszyć całą sprawę, ale po tym jak matka Oksany upubliczniła zdjęcie zakrwawionej córki, ruszyła fala protestów. Sprawa zyskała zainteresowanie mediów i wkrótce omawiano ją na całym świecie. Nie tylko szokowała, ale stała się podstawą do poważnej społecznej debaty dotyczącej stanu państwa, kondycji policji i uprzywilejowania elit.
Sprzeciw narodu
Po protestach prowadzonych na ulicach Mikołajowa i w innych miast dwaj mężczyźni zostali ponownie aresztowani, a wkrótce cała trójka została oskarżona o gwałt i morderstwo Oksany. W dniu 30 października 2012 r. Prokurator zaapelował o dożywocie dla Jewgienija, 15 lat więzienia dla Maxima i 14 lat więzienia dla Artema. Gdyby nie ciągłe protesty, zabójcom Oskany nigdy by nie postawiono zarzutów.
W dniu 30 marca w Luch odbył się pogrzeb Oksany Makar. Zgodnie z lokalną tradycją, niezamężna zmarła, została pochowana w białej sukni ślubnej.
Autor, Dorota Ortakci.