Let’s travel together.

Akta dotyczące morderstwa dziewczynki zamknięte do 2047 r – Tajemnica Windsor

0

Siedmioletnia Christine Butcher mieszkała na Pescod Street w Windsorze, niedaleko zamku Windsor, który z kolei zamieszkiwała koronowana w 1953 roku królowa Anglii. Ulubionym  zajęciem dziewczynki było krążenie wokół pałacu i obserwowanie sławnych ludzi, którzy przybywali do królewskiej rodziny. Śmiała i odważna Christine, bez żadnych obaw i wstydu, podchodziła do znanych osobistości i z zadziornym uśmiechem na buzi mawiała: „Nazywam się Christine Butcher i mam już 7 lat, a to jest moja lalka Blackie”.

 

Na spotkanie z idolem

W niedzielę 8 lipca 1951 r. Do Windsoru przybył idol Christine, bokser Sugar Ray, który dwa dni później miał stoczyć walkę z Randolphem Turpinem. Bokser zatrzymał się w hotelu Star and Garter, który znajdował się w odległości zaledwie 30 metrów od domu dziewczynki. Christine uznała, że jest to świetna okazja aby się przywitać i pokazać idolowi swoją czarną, porcelanową lalkę Blackie, która była dość oryginalna jak na tamte niepoprawne politycznie czasy. Dziewczynka opuściła dom o godzinie 15:30. Wtedy mama widziała ją po raz ostatni.

Igła w stogu siana

Kiedy Christine nie wróciła do domu, jej rodzice podnieśli alarm. Policjanci sprowadzili psy tropiące, do poszukiwań dołączyli żołnierze ze słynnej kawalerii domowej, przesłuchano nawet samego boksera, oraz obsługę hotelu. Wtedy okazało się, że Christine nie dotarła na spotkanie ze swoim bohaterem i nikt jej nie widział. Poszukiwania dziewczynki znacznie utrudniały warunki jakie akurat panowały w Windsor, ponieważ do tego liczącego wówczas 24 000 mieszkańców miasta, przyjechało 10 000 ludzi.

Sprawa została szeroko nagłośniona w mediach i pojawiła się w gazetach, w krajach tak odległych jak USA i Australia. Sam Sugar Ray Robinson skomentował ten przykry przypadek: „Bardzo mi przykro z tego powodu – jeśli rodzice dziewczynki wiedzieli, że chciała się ze mną zobaczyć, jej tatuś mógł ją przyprowadzić. Wtedy nic by się nie wydarzyło.”

Porzucona w pobliżu zamku

2 dni później, dwaj mężczyźni spacerujący po łące w pobliżu historycznego zamku, natknęli się na półnagie zwłoki małej Christine. Obok ciała leżała lalka i paczka cukierków, którą tuż przed wyjściem z domu, wręczyła dziewczynce mama. Sekcja zwłok wykazała, że Christine została zgwałcona i uduszona paskiem niebieskiego płaszcza przeciwdeszczowego, który miała na sobie, kiedy zniknęła.

W trakcie śledztwa dotyczącego morderstwa siedmiolatki przesłuchano tysiące ludzi i odnotowano około 100 możliwych obserwacji dziewczynki, które miały miejsce tuż przed jej uprowadzeniem. Jednym ze świadków był kierowca autokaru, który zeznał, że widział Christine samą na parkingu około godziny 16:00. Według niego, trzymała pod pachą lalkę i z zaciekawieniem obserwowała stojącego bez ruchu wartownika. Niedługo później, Christine ubrana w sukienkę w kratkę i niebieski mackintosh była widziana przez kobietę, kiedy szła alejką prowadzącą w kierunku rzeki, za grupką ludzi.

Dochodzenie

W desperackim poszukiwaniu wskazówek do pomocy wezwano Scotland Yard. Dzień po walce, ponownie przesłuchano bokserów, ich drużyny oraz gości hotelowych, jednak nikt nie przypominał sobie, by kiedykolwiek widział dziewczynkę. 

16 lipca odbył się pogrzeb Christine. W ostatnią drogę odprowadzało ją ponad 600 osób. By uczcić jej pamięć, konwój zatrzymał się na chwilę pod hotelem, do którego tak bardzo chciała dotrzeć. Krótko po pogrzebie, rodzice Christine zostali zabrani na lokalny komisariat policji w celu uzyskania informacji o śledztwie. Tam, wraz z detektywami, obejrzeli kopię transmisji BBC z walki, która została wyemitowana dzień później i zawierała sceny z tłumem zgromadzonym w pobliżu hotelu, co miało miejsce w momencie, w którym dziewczynka zaginęła. Wśród tysiąca kibiców nigdzie nie było widać Christine, a policja podjęła kolejny krok, mając nadzieję rozwiązać zagadkę morderstwa. W celu identyfikacji upubliczniono zdjęcia kilku osób z tłumu. Ostatecznie osoby te zostały wykluczone z kręgu podejrzanych.

Zamknięte akta

W trakcie dochodzenia zbadano także możliwe powiązania z innymi morderstwami dzieci, a szczególnie zabójstwem pięcioletniej Brendy Goddard z Bath, które miało miejsce 15 lipca 1951 r. Niedługo później morderstwo dziewczynki zostało rozwiązane, a policja wykluczyła jego związek z zabójstwem Christine. Pomimo ogromnych wysiłków morderca Christine nigdy nie został złapany, a śledztwo osiągnęło impas.

Dziś, 69 lat później brutalne zabójstwo małej fanki gwiazdy boksu, pozostaje nierozwiązane, a co ciekawsze akta tej sprawy zostały zamknięte do 1 stycznia 2047 r. Niektórzy spekulują, że zrobiono to po to aby coś ukryć i kogoś ochronić – być może członka lub przyjaciela rodziny królewskiej.

Autor, Dorota Ortakci.

This slideshow requires JavaScript.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.