6-latek został brutalnie zamordowany, gdy próbował obronić swoją siostrę przed gwałtem.
„Pracuję w policji od ponad 20 lat i nieraz widziałem akty odwagi i heroizmu. Nie widziałem jednak, aby ktokolwiek zrobił to, co ten sześciolatek zrobił tamtego dnia, by uratować życie swojej siostrze.” powiedział szef policji Camden Scott Thomson.
Był wczesny ranek, 12 września 2012 roku. Po nocy spędzonej poza domem, 6-letni Dominick Andujar i jego dwie siostry odsypiali miniony dzień. Dominick i jedna z jego sióstr spali na górze, a 12-letnia Amber, spała w salonie kanapie. Tego dnia dziewczynka obchodziła swoje urodziny, ale nie był to dla nich szczęśliwy czas ponieważ ich matka była w szpitalu z powodu infekcji ucha. Opiekę nad młodszym rodzeństwem miała sprawować ich 14-letnia siostra, która w chwili opisywanych wydarzeń spała z Dominickiem w jednym z pokojów na piętrze.
Przerwany sen
Gdy cała trójka smacznie spała, do ich domu w Camden (New Jersey) włamał się 32-letni Osvaldo Rivera. Intencją mężczyzny był gwałt i szybko znalazł ku temu okazję, bo po wejściu do domu rodziny Andujar dostrzegł 12-letnią dziewczynkę śpiącą na kanapie. Rivera wspiął się na dziewczynkę z nożem rzeźniczym w jednej ręce, a drugą mocno zakrył jej usta. Pochylił się do przodu i wyszeptał jej do ucha, że ją zabije, jeśli narobi hałasu. Następnie zaczął gwałcić przestraszoną dziewczynkę, która była zbyt przerażona aby wydać z siebie jakikolwiek dźwięk. Nie chciała też narażać na atak napastnika jej rodzeństwa, które spało na górze.
Dominik ratuje siostrę
Coś jednak obudziło Dominika. Chłopiec udał się do salonu i zobaczył nieznajomego mężczyznę na swojej siostrze. 6-latek marnował czasu i pobiegł do kuchni po nóż, a następnie wrócił do salonu i ze wszystkich sił zaczął dźgać napastnika nożem.
Zaskoczony Osvaldo dźgnął Amber w szyję, po czym złapał Dominika i podciął mu gardło. W tym czasie ciężko ranna Amber zdołała uciec z domu i pobiegła do domu sąsiadów błagając o pomoc. Osvaldo uciekł z miejsca zbrodni i udał się do domu swojej matki, a ta zawiozła go do pustostanu na peryferiach miasta Camden, gdzie miał zamiar się ukrywać. Jednak policja szybko znalazła Riverę skulonego między materacem a ścianą opuszczonego domu.
Osvaldo skazany
Podczas procesu w 2014 r. Osvaldo został uznany za winnego morderstwa, usiłowania morderstwa, napaści seksualnej, włamania, groźby, dwóch przypadków zagrożenia dobrostanu dziecka i posiadania broni.
Na swoim procesie przyznał się również do napaści seksualnej na dwulatka, do której doszło na miesiąc przed atakiem na Amber. Mężczyzna został skazany na 110 lat więzienia plus dodatkowe 15 lat za zgwałcenie dwulatka. O wcześniejsze zwolnienie warunkowe będzie mógł się ubiegać w 2096 roku, w wieku 115 lat.
Amber przeżyła i po długim czasie spędzonym na oddziale intensywnej terapii wróciła do zdrowia. Jednak, jak sama mówi, rany na ciele i duszy nigdy nie znikną.
Odwołanie
W 2017 r. Osvaldo odwołał się od wyroku skazującego i zażądał nowego procesu, oskarżając sędzinę Michelle Fox (Sąd Najwyższy), o sugerowanie ławie przysięgłych winy oskarżonego. A to z kolei spowodowało, że ławnicy skazali go na najsurowszą karę, na którą jego zdaniem nie zasługuje.
Podczas rozprawy jego adwokat poprosił również o skazanie Osvlado za zabójstwo zamiast morderstwa, ponieważ jego klient był pijany w momencie popełnienia przestępstwa. Co prawda, podczas aresztowania władze początkowo podejrzewały, że Osvaldo był pod wpływem narkotyków. Raporty toksykologiczne ujawniły jednak, że mężczyzna nie miał w swoim organizmie żadnych nielegalnych substancji, a podczas pierwszego procesu obrońca Rivery nie wspomniał, że jego klient był pijany podczas popełnienia zbrodni. Ostatecznie sąd apelacyjny oddalił jego wniosek, a zasądzony wyrok został utrzymany w mocy.
Autor, KaMa.