Let’s travel together.

37 lat w niewoli – gwałcona i torturowana przez ojczyma, nadal kocha swojego oprawcę.

0

Lydia Gouardo urodziła się 13 listopada 1962 roku w Maisons-Alfort we Francji. Gdy jej matka była w ciąży poznała i związała się z Raymondem Gourado. Lecz gdy Lydia przyszła na świat kobieta zerwała z Raymondem, a później porzuciła Lydię i jej dwoje rodzeństwa, pozostawiając ich w rodzinie zastępczej.

Biologiczny ojciec dziewczynki nigdy nie był obecny w jej życiu. Lydia spędziła pierwsze trzy lata swojego życia w rodzinie zastępczej, podczas gdy Raymond odbywał karę więzienia za napad z bronią w ręku. Po wyjściu na wolność, mężczyzna uzyskał opiekę nad Lydią, jej bratem Bruno i siostrą Nadią i osiedlił się z trójką dzieci w domu w Meaux, gdzie przebywali aż do 1975 roku, gdy przeprowadzili się do Coulommes. Szybko jednak, okazało się, że Raymond nie planował być kochającym ojcem…

Nowa „mama”

Jakiś czas później, Raymond poznał kobietę o imieniu Lucienne. Para poznała się przez ogłoszenie w gazecie, kiedy mężczyzna jeszcze przebywał w więzieniu. Lucienne przeprowadziła się do mieszkania Raymonda i oczekiwała aby dzieci mężczyzny nazywały ją „mama”. Dzieci niechętnie spełniały żądania, choć doskonale pamiętały, że ta kobieta nie jest ich matką.

Wkrótce Lydia, Bruno i Nadia stali się ofiarami przemocy z rąk ojczyma i jego nowej partnerki. Przemoc obejmowała bicie, przypalanie, gwałt (zarówno pochwowy, jak i analny), a czasami używano do tego przedmiotów, takich jak piła, młotek i żyletki. Raymond dokładnie zapisywał daty cyklu menstruacyjnego Lydii i wielokrotnie ją gwałcił. Dziewczyna ​​urodziła sześcioro dzieci, których ojcem był jej ojczym.

Macocha również dokładała swoją cegiełkę do cierpienia dzieci. Kobieta przygotowywała gorącą kąpiel dla Lydii powodując u niej oparzenia trzeciego stopnia. Podczas kąpieli Raymond zrobił zdjęcie Lydii i kazał dziewczynce się uśmiechać. Rodzeństwo Lydii przeżyło te same cierpienia co ich siostra.

This slideshow requires JavaScript.

Uwalnianie

W wieku 15 lat Bruno złożył skargę do służb socjalnych na złe traktowanie przez opiekunów i w reszcie został zabrany z domu. Gdy Nadia skończyła 20 lat, opuściła dom horroru i nigdy tam nie wróciła, podczas gdy Lydia musiała tam zostać. W 1996 roku, Nadia poszła na policję i zgłosiła gwałt i tortury, których doświadczyła w dzieciństwie. Lucienne, ich macocha, nie brała większego udziału w przemocy fizycznej, zwykle patrzyła i śmiała się, gdy Raymond gwałcił, bił i torturował trójkę rodzeństwa.

Pewnego razu Lydia próbowała uciec i wezwać pomoc, ale Raymond złapał ją i za karę polał kwasem solnym nogi dziewczyny, ramiona i brzuch. Podczas swojej pierwszej ciąży, w wieku 19 lat, była związana przez 9 miesięcy. Związanie miało zapobiec ewentualnej próbie aborcji. Za każdym razem, gdy rodziła, do szpitala trafiała dopiero w ostatniej chwili przed porodem. Dziewczyna nie zdawała sobie sprawy, że to co robi jej ojczym jest nadużyciem, Lydia była przekonywana, że jest to zupełnie normalne.

Kocha Raymonda

W 1999 roku Lydia Gouardo została ostatecznie uwolniona z piekła, które trwało 37 lat! Do uwolnienia doszło, gdy zmarł jej ojczym, Raymond. Jej macocha została później aresztowana i oskarżona o niezgłoszenie zbrodni, o których wiedziała, oraz za wykorzystywanie seksualne jednego z dzieci Lydii. Kobietę skazano na i skazano na 4 lata więzienia w zawieszeniu. Lydia pojawiła się w programach telewizyjnych i udzieliła publicznych wywiadów, twierdząc, że mimo tych wszystkich krzywd, nadal kocha swojego ojczyma. Po śmierci Raymonda rozpaczała, zawsze miała przy sobie jego zdjęcie i planowała popełnić samobójstwo.

W 2008 roku Lydia wydała książkę, w której opowiedziała swoją historię, zatytułowaną: Le silence des autres (Milczenie innych). Gouardo nadal mieszka w domu, w którym spotkało ją tyle cierpienia, nie wchodzi jedynie na strych, na którym kiedyś była przetrzymywana.

 

Autor: Kasia Magierska.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.