Let’s travel together.

30 lat po zaginięciu 3-latka aresztowano jego matkę pod zarzutem morderstwa. Gdzie jest YoYo?

0

Mama Francillona Pierre zgłosiła jego zaginięcie 2 sierpnia 1986 roku. Chłopiec jej zdaniem ostatnio był widziany na jarmarku w North Las Vegas w stanie Nevada. Matka chłopca, Amy Elizabeth Luster i jego ojczym, Mahalee Luster, zeznali, że chłopiec zniknął podczas, gdy ona zatrzymała się przy stoisku z jedzeniem, a Mahalee odszedł kawałek dalej i miał zamiar kupić Francillonowi rower.

Podczas tej chwili nieuwagi, chłopiec zniknął. Co ciekawe, to, że Francillon był na jarmarku z rodzicami, potwierdzają jedynie oni sami. Nikt tamtego dnia chłopca nie widział, co więcej, nikt go nie widział od co najmniej 2 tygodni…

Biologiczny ojciec chłopca, Jean Pierre, stracił opiekę nad synem po rozwodzie z Amy, do którego doszło w 1985 roku. Po rozstaniu z mężem, Amy wyszła za mąż za Mahalee Luster i wspólnie opiekowali się jej synem. Tak to przynajmniej miało wyglądać…

Gdzie jest YoYo?

2 sierpnia 1986 roku, Amy, Mahalee nazywany „Lee” oraz syn Francillon zwany przez bliskich „YoYo” wybrali się do North Las Vegas na imprezę o nazwie Broad Acres Swap Meet. Swap Meet jest czymś w rodzaju jarmarku, giełdy gdzie można się wymienić różnymi, zwykle używanymi przedmiotami, bądź takowe sprzedać lub kupić.

Według zeznań Amy, o godzinie 11.30 ​​zatrzymali się przy stoisku z jedzeniem gdzie ona kupiła przekąski dla całej trójki. W tym czasie, Lee odszedł kawałek dalej, ponieważ chciał kupić Francillonowi rower. Kiedy ostatni raz widzieli chłopca, ten ​​stał przy wejściu na teren jarmarku, które znajdowało się w odległości od 6 do 9 stóp od nich. Podczas gdy oboje byli zajęci, Francillon zniknął i nigdy więcej go nie widziano ani nie słyszano.

Areszt

Niedługo przed zaginięciem syna, ​​Amy i Mahalee zostali oskarżeni o znęcanie się nad dzieckiem w związku z pobiciem Francillona pasem, które pozostawiło około 40 pręg na plecach dziecka. Chłopiec został wtedy umieszczony w rodzinie zastępczej, a Amy i Mahalee trafili do ​​aresztu. W kwietniu 1986 roku para opuściła areszt za kaucją. Podczas gdy sprawa przeciwko nim o znęcanie się nad dzieckiem była w toku, Francillon został ostatecznie zwrócony pod opiekę matki i ojczyma. Pracownicy socjalni próbowali kilkukrotnie odwiedzać dom Francillona, ​​aby sprawdzić jego stan zdrowia, ale Amy odmówiła im kontaktu z chłopcem.

Kary

W lipcu 1986 roku, fala nadużyć przybrała na sile, a przyjaciele i sąsiedzi rodziny zauważyli na ciele Francillona liczne siniaki. Amy pytana co się stało chłopcu, stwierdziła, że ​​pobiła go ponieważ posikał podłogę i rozpalił w domu ognisko. Amy również miała na ciele siniaki i powiedziała bliskim jej osobom, że była wielokrotnie bita przez swojego partnera. Natomiast Lee przyznał, że za karę zmusił Francillona do biegania wokół stolika do kawy, a pewnego razu kazał mu spać na dworze.

Przyjaciółka Amy zeznała, że ​​zauważyła poważne oparzenia na dłoniach i zadrapania na twarzy chłopca, a matka chłopca stwierdziła wtedy, że powstały one w wyniku wypadku. Data rozprawy została wyznaczona na 26 sierpnia 1986 r. Tego dnia, chłopiec był już zaginiony od 24 dni… Pracownicy socjalni mieli również sprawdzić stan Francillona na dwa tygodnie przed rozprawą, ale nigdy do tego nie doszło.

Podejrzenia

Po zgłoszeniu zaginięcia Francillona, ​​Amy i Lee zostali poddani testom na wykrywaczu kłamstw i żadne z nich nie przeszło go pomyślnie. Później zostali oskarżeni o utrudnianie działania wymiaru sprawiedliwości, ponieważ kłamali na temat wielu szczegółów, takich jak pochodzenie, praca, miejsce zamieszkania, a także wydarzenia, które doprowadziły do ​​zniknięcia dziecka. Jednego razu Amy stwierdziła, że ​​nigdy nie pozostawiła Francillona  samego z opiekunką, a przy badaniu wariografem powiedziała, że ​tak właśnie robiła.

Chłopiec, którego nie było…

Władze od początku wątpiły w historię, że Francillon zniknął ze Swap. Na jarmarku było wielu ludzi, w tym świadków, którzy widzieli małżeństwo tamtego dnia, ale żaden z nich nie zauważył towarzyszącego im dziecka. Śledczy wyciągnęli z tego wniosek, że chłopca tam prawdopodobnie nigdy nie było. Członkowie rodziny Francillona również stwierdzili, że nie widzieli  chłopca od minimum 2 tygodni przed jego zniknięciem. Amy powiedziała policji, że ​​dwa dni przed zaginięciem, jej synem opiekowały się dwie kobiety. Osoby, które wymieniła, stanowczo zaprzeczyły, aby tamtego dnia zajmowały się chłopcem.

Sąsiedzi zeznali, że 2 sierpnia rano widzieli Amy i Lee opuszczających dom, ale nie było z nimi chłopca… Para później przyznała się do niektórych zarzutów w związku z utrudnianiem działania wymiaru sprawiedliwości. Amy została skazana na 3 miesiące więzienia, a Lee na 5 miesięcy więzienia. Odbywając wyroki, Lustersowie wymienili ze sobą wiele listów.

Amy go zabiła

W jednym z tych listów Amy napisała: „Tak jak nie mogłeś znieść tego, że trafiłam do więzienia, tak ja nie mogę znieść tego, że mnie nienawidzisz, to bardziej boli niż więzienie, czy potrafisz mnie jeszcze kochać, wybaczyć mi, że zawiodłam?” W innym Amy napisała: „To, co się stało, było całkowicie niezamierzone, przepraszam, wiesz o tym”. Oprócz bardzo dziwnych listów, dwóch świadków zgłosiło, że podczas odwiedzin w więzieniu, usłyszeli, jak Lee mówił „Amy zabiła dziecko. Amy go zabiła, wiem, że Amy go zabiła”.

Ojciec

W początkowym etapie śledztwa, matka chłopca próbowała zamieszać w zaginięcie syna jego biologicznego ojca, ​​Jean Pierra. Mężczyzna w chwili zaginięcia syna mieszkał na Haiti, a śledczy, którzy dokonywali przeszukania jego mieszkania, nie znaleźli śladu Francillona. Jean pojechał nawet do Nevady i poddał się testowi na wykrywaczu kłamstw i przeszedł go pozytywnie. Mężczyzna nie jest uważany za podejrzanego w sprawie zaginięcia syna.

Lee i Amy przeprowadzili się do hrabstwa Palm Beach na Florydzie około 11 miesięcy po zaginięciu Francillona i od tego czasu mieszkali w różnych częściach Florydy. Para do dziś pozostaje małżeństwem, ale nie mieli już więcej dzieci.

Zwrot akcji

Ku zaskoczeniu wszystkich, śledczy wrócili do sprawy w 2017 roku po tym, jak otrzymali informację, że ktoś podający się za Francilliona złożył wniosek o kopię jego aktu urodzenia. Okazało się, że akcja ta była próbą kradzieży tożsamości. Śledczy zaczęli na powrót grzebać w aktach i świeżym okiem badać wszystkie dowody. Efektem ich pracy było wydanie nakazu aresztowania 60-letniej Amy 29 stycznia 2019 roku pod zarzutem zamordowania syna. Kobieta została aresztowana w Boca Raton na Florydzie, a następnie przekazana policji North Las Vegas.

Brak odpowiedzi

Chociaż władze nie odnalazły jeszcze szczątków Francillona, twierdzą, że mają przeciwko niej silne dowody poszlakowe, która obejmowały wspomniane powyżej listy oraz obciążające oświadczenia. Kobieta do tej pory nie przyznała się do zabicia dziecka, a Lee powiedział, że tak naprawdę go nie zamordowała. Proces w jej sprawie trwa.

Władze uważają, że Francillon padł ofiarą morderstwa z rąk swojej matki. Pomimo tych przekonań, przypadek Francillona jest nadal klasyfikowany jako uprowadzenie pozarodzinne.

This slideshow requires JavaScript.

Autor: KaMa.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.