Let’s travel together.

12-latka zmarła w wyniku nieleczonej od 3 lat wszawicy! Rodzice przed sądem.

0

12-letnia Kaitlyn Michelle Yozviak z Macon w Georgii zmarła 26 sierpnia 2020 roku, w wyniku nieleczonej wszawicy. Pasożyty atakowały dziewczynkę od 3 lat, a jej rodzice nie uczynili niczego, aby pomóc dziecku.

26 sierpnia o godzinie 14.11 Mary Katherine „Katie” Horton, matka dziewczynki, zadzwoniła pod numer alarmowy 911 i powiedziała, że ​​jej córka nie oddycha. Na miejsce przyjechała karetka i zabrano dziewczynkę do Navicent Medical Center, gdzie ostatecznie uznano ją za zmarłą.

Jak się okazało, Kaitlyn zmarła w wyniku zatrzymania krążenia, którego przyczyną była poważna niedokrwistość. Dziewczynka cierpiała niewyobrażalny ból w ostatnich tygodniach przed śmiercią, bowiem odkryto u niej „najpoważniejszą” inwazję wszy, jaką kiedykolwiek widziały tamtejsze służby. Jak ustalono, trwało to przez co najmniej trzy lata. Powtarzające się ukąszenia tysięcy pasożytów obniżyły u Kaitlyn poziom żelaza we krwi, co z kolei spowodowało anemię, a ta doprowadziła do ataku serca.

Mary Horton powiedziała również śledczym, że Kaitlyn nie kąpała się przez ostatnie półtora tygodnia przed śmiercią.

Kiedy funkcjonariusze policji weszli do domu pary, odkryli jego brudne, śmierdzące i zrujnowane wnętrze, a materac, pluszowe zwierzaki i wszystkie meble w pokoju Kaitlyn pokrywało robactwo. Sąsiedzi opowiedzieli policjantom, że od około 2 miesięcy nie widzieli aby Kaitlyn opuszczała dom.

Jak się później okazało, dwóch braci Kaitlyn, jeszcze przed jej narodzinami zostało usuniętych z domu Horton i Yozviaka z powodu wyjątkowo niehigienicznych warunków w jakich się wychowywali. W 2008 roku, DFCS wszczęło kolejne postępowanie w stosunku do rodziców dziewczynki, zaraz po tym gdy Kaitlyn się urodziła. Rodzice planowali oddać ją do adopcji zaraz po porodzie, jednak gdy przyszła na świat, zmienili zdanie. W 2018 roku, służby do spraw dzieci, otrzymały kolejne zgłoszenie. Odnotowano wtedy, że ​​dom był „brudny, było w nim mnóstwo kotów i panowały tam niebezpieczne warunki”. W wyniku tej interwencji, Kaitlyn została na krótko umieszczona w domu ciotki, ale sześć dni później wróciła do domu rodziców.

Przez nauczycieli Kaitlyn została opisana jako „bardzo słodka dziewczynka. Zawsze pełna szacunku, nigdy nie mieliśmy z nią żadnych problemów.” Babcia Kaitlyn, ze strony matki, zarzuciła pracownikom socjalnym, że nie zrobili wystarczająco dużo, aby uratować jej wnuczkę. Powiedziała: „Gdyby system wykonał swoją pracę jak należy i uratował Kaitlyn, wychowałbym ją”.

Rodzicom zmarłej dziewczynki postawiono zarzuty morderstwa drugiego stopnia oraz okrucieństwa wobec dziecka drugiego stopnia. Mary Horton i Joey Yozviak obecnie oczekują na proces.

This slideshow requires JavaScript.

Autor: Kasia Magierska.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.