Rano w dniu 5 listopada br. 13-letnia Hania Noelia Aguilar została porwana z przed jej domu, w Lumberton (North Carolina). Uprowadzenie nastąpiło tuż przed siódmą rano, podczas gdy Hania stała przed swoim domem, czekając aż członek jej rodziny zawiezie ją do szkoły. Dziewczynka poprosiła swoją ciocię aby dała jej kluczyki do rodzinnego Suva. Obiecała odpalić samochód i czekać. W tym momencie podszedł do niej mężczyzna, ubrany na czarno z żółtą chustką zakrywającą jego twarz. Z zeznań świadków wynika, że mężczyzna wciągnął nastolatkę do samochodu i odjechał. Sąsiadów zaniepokoiły krzyki i dokładnie o godzinie 6:58 zawiadomiono policję. Zielony SUV z 2002 roku, został znaleziony 3 dni później, 8 mil od miejsca zdarzenia, na terenie leśnym. W samochodzie zabezpieczono materiał DNA. Ciało Hani odnaleziono 27 listopada, w hrabstwie Robeson, w miejscu niewidocznym z drogi.
„Jesteśmy załamani. Przez cały ten czas mieliśmy nadzieję, że odnajdziemy to dziecko żywe” – mówił szef policji, podczas konferencji prasowej, która miała miejsce 28 listopada.
34- letni Michael Ray McLellan, przebywający od czerwca na zwolnieniu warunkowym, został oskarżony o porwanie, gwałt, morderstwo oraz ukrycie ciała. W dniu dzisiejszym 10.12.2018 mężczyzna stanie przed sądem.
