Let’s travel together.

Ta trzyletnia dziewczynka pokonała półtorej kilometra, by ratować swoją matkę

0

Jesteś trzyletnią dziewczynką i mieszkasz w miejscu zwanym Mascotte. Mieszkasz także w miejscu zwanym Florydą. Rozumiesz, że jest większa od Mascotte, ale jeszcze nie wiesz gdzie się zaczyna, a gdzie kończy. Twój dom mieści się przy bardzo ruchliwej drodze. Przemierzasz ją każdego dnia, idąc do babci, ale zawsze jest przy tobie mama. Mama, która niesie cię na rękach, chroniąc przed niebezpieczeństwem jakim są pędzące samochody. Masz też tatę, ale on i twoja mama nie mieszkają razem. Kiedyś byli bardzo blisko, ale to było dawno temu. Teraz już umiesz mówić i to całkiem dobrze. Twoja mama uwielbia jak z nią rozmawiasz i zawsze mówi jaka jesteś mądra. Rozpiera cię duma. Ponieważ jesteś mądrą dziewczynką i znasz już tak wiele słów, pewnej nocy zapytałaś mamę, dlaczego ona i twój ojciec nie mieszkają razem. Spojrzała na ciebie w taki sposób, że mimo iż jeszcze niewiele rozumiesz, zaczynasz żałować pytania, które zadałaś. Ona jednak postanawia odpowiedzieć. Najdelikatniej jak umie tłumaczy ci, że nie dogadywali się z tatą i przez to chodziła ciągle przygnębiona. Potem przypominasz sobie coś o czym zapomniałaś, albo nie chciałaś pamiętać. Tata krzyczał na mamę, bił ją tak mocno. Mama krzyczała i płakała. Przyjechali panowie w białych samochodach i zabrali tatę. Nikt nie mówił dokąd. Nie było go przez długi czas, ale potem wrócił i mocno cię przytulił, a ty poprosiłaś go, żeby nie odchodził ponownie, a on powiedział, że nie odejdzie. Ale nadal nie mieszkał z tobą i twoją mamą. Odwiedzał cię raz na jakiś czas. Mimo, że zawsze się cieszył kiedy cię widział, czułaś że nie jest szczęśliwy. Kiedyś powiedziałaś:

„Tatusiu, co jest nie tak?”On odpowiedział „nic” ty jednak wiedziałaś swoje.

Potem przyszedł dzień, którego nigdy nie zapomnisz. Twój tata przyszedł do twojego domu. Uściskał cię z całych sił, i bardzo się cieszyłaś. Mama powiedziała, że zamierzają z tatą porozmawiać i włączyła ci twoją ukochaną bajkę o syrence Ariel. Po pewnym czasie zgłodniałaś, i poszłaś do sypialni by poprosić mamę o kanapki. Mama leżała na podłodze, taty nie było. Nie wyglądała dobrze, a ty się bardzo przestraszyłaś. Uklękłaś nad swoją mamą i powiedziałaś: „Mamo, jestem głodna”,ale ona nie odpowiedziała. Pomyślałaś, że może śpi. Robiłaś więc wszystko aby ją obudzić, ale tak się nie stało. Byłaś przerażona, i wiedziałaś, że musisz jak najszybciej dostać się do domu babci. Babcia jest mądra i na pewno będzie wiedziała jak obudzić twoją mamę. Pobiegłaś więc szybko do drzwi. Na zewnątrz samochody jeździły naprawdę szybko, a ty wiedziałaś, że nie powinnaś być tam sama. Ale wiedziałaś także, że jak najszybciej musisz dotrzeć do babci, żeby mogła obudzić mamę. Trzymałaś się więc jak najdalej od drogi. Biegłaś ile sił w nogach i mimo, że czułaś że twoje serce tak szybko bije, nie zwalniałaś ani kroku. Zwolniłaś tempo, kiedy byłaś już blisko. Poprawiłaś włosy i żałowałaś, że nie zabrałaś grzebienia- twoja babcia lubiła jak ładnie wyglądałaś. Kiedy zobaczyłaś jej dom, poczułaś przypływ nadziei. Szybko wbiegłaś na ganek krzycząc:„Babciu, babciu”, po chwili babcia zjawiła się w drzwiach, spojrzała na ciebie i powiedziała:„O mój Boże, dziecko! O mój Boże.” Powiedziałeś jej, że twoja mama nie może się obudzić. Płakałaś, a Twoja babcia płakała razem z tobą.

Ta trzyletnia dziewczynka pokonała półtorej kilometra, by ratować swoją matkę, po tym jak jej ojciec ją zabił. Szeryf Departamentu policji, określił działania malucha jako rodzaj heroizmu. Dziewczynka zrobiła wszystko co mogła by uratować swoją mamę. 36 letni Johny Skipman, został oskarżony o morderstwo 26 letniej Kristi Delaney. Podczas zatrzymania był spokojny, miał poważny wyraz twarzy i niewiele mówił. Resztę swojego życia spędzi w więzieniu.

 

 

 

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.